Reklama

Duży popyt na magazyny

W odpowiedzi na rosnący popyt deweloperzy coraz częściej budują magazyny ?w ciemno – bez umów najmu.

Publikacja: 31.10.2014 03:09

Od stycznia do września 2014 r. wynajęto w Polsce 787 tys. mkw. magazynów netto.

Od stycznia do września 2014 r. wynajęto w Polsce 787 tys. mkw. magazynów netto.

Foto: Materiały Inwestora

Od stycznia do września 2014 r. wynajęto w Polsce 787 tys. mkw. magazynów netto (bez odnowień umów). – Popyt netto może sięgnąć nawet 1 mln mkw. na koniec 2014 r. – szacują analitycy firmy JLL. Choć rynek nakręcają operatorzy logistyczni, rośnie znaczenie e-commerce.

– Budowanych jest ponad 530 tys. mkw. hal, z czego ponad 120 tys. mkw. to projekty spekulacyjne (czyli budowane w ciemno, bez podpisanych umów najmu – red.). – zaznacza Renata Osiecka z Axi Immo. – W porównani z analogicznym okresem 2013 r. jest dwa razy więcej inwestycji niezabezpieczonych umowami najmu.

24 procent budowanych magazynów nie jest jeszcze wynajętych, wynika z danych JLL

Niektórzy najemcy, jak zauważa Patrick Kurowski z CBRE, wykorzystują atrakcyjne stawki czynszu do renegocjacji starych umów najmu. Konkurencję widać między właścicielami dużych nowych obiektów. – W efekcie część najemców przeprowadza się do nowych budynków. Zwalniany magazyn powiększa zasób powierzchni niewynajętych – tłumaczy Kurowski.

Zdaniem Krzysztofa Kienorowa z Colliers International w najbliższych miesiącach czynsze będą stabilne w większości miast. Według JLL w stolicy stawki ofertowe wynoszą 3,5–5 euro za mkw. miesięcznie, a w pozostałych aglomeracjach 2,2–4 euro.

Reklama
Reklama

– Wciąż widać dużą dostępność gruntów pod nowe inwestycje, co sprzyja konkurencji. Oczywiście w dłuższej perspektywie czynsze będą spadać tam, gdzie ilość dostępnej powierzchni wzrasta – prognozuje Kienorow.

W kraju dominuje pięć głównych rynków magazynowych, czyli Warszawa, Górny Śląsk, Poznań, Polska Środkowa i Wrocław. Według JLL od początku roku najwięcej hal wynajęto pod Warszawą (313 tys. mkw.) i na Górnym Śląsku (255 tys. mkw.). Są to największe rynki magazynowe pod względem powierzchni. – Teraz najbardziej rozwijają się Wrocław i Poznań, co jest w dużej mierze spowodowane inwestycjami Amazona. Warto jednak wymienić też Lublin czy Rzeszów z klasterem lotniczym. Mam nadzieję, że niedługo atrakcyjność tej lokalizacji znajdzie odzwierciedlenie w transakcjach najmu – mówi Kurowski.

Liczba pustostanów spadła w ostatnim kwartale o 1,5 pkt proc., do 9,5 proc. Na głównych rynkach najwięcej wolnej powierzchni znajdziemy w Warszawie (5,6 proc.), a najmniej w Poznaniu (3,7 proc.).

Od stycznia do września 2014 r. wynajęto w Polsce 787 tys. mkw. magazynów netto (bez odnowień umów). – Popyt netto może sięgnąć nawet 1 mln mkw. na koniec 2014 r. – szacują analitycy firmy JLL. Choć rynek nakręcają operatorzy logistyczni, rośnie znaczenie e-commerce.

– Budowanych jest ponad 530 tys. mkw. hal, z czego ponad 120 tys. mkw. to projekty spekulacyjne (czyli budowane w ciemno, bez podpisanych umów najmu – red.). – zaznacza Renata Osiecka z Axi Immo. – W porównani z analogicznym okresem 2013 r. jest dwa razy więcej inwestycji niezabezpieczonych umowami najmu.

Reklama
Nieruchomości
Condohotel czy apartament na doby
Nieruchomości
Niejasne zasady wydłużają drogę do inwestycji mieszkaniowych
Nieruchomości
Rekordowa transakcja na polskim rynku PRS
Nieruchomości
Coraz mniej wolnych miejsc noclegowych w górach i nad morzem
Nieruchomości
Ronson liczy na wzrost sprzedaży mieszkań
Reklama
Reklama