Reklama

Dwójki cieszą się popytem

W Warszawie trudno kupić używane dwa pokoje za mniej niż 300 tys. zł.

Publikacja: 09.03.2015 10:13

Dwójki cieszą się popytem

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Klienci poszukujący dwójek na stołecznym rynku wtórnym planują, w zależności od lokalizacji, wydać na tego typu lokale najczęściej 250–350 tys. zł. – W rzeczywistości w cenie poniżej 300 tys. udaje się dokonać zakupu tylko czterem na dziesięciu klientów.

W trakcie poszukiwań zmieniają swoje budżety i jeśli to możliwe, podwyższają je. Jeśli nie mogą tego uczynić, np. ze względu na ograniczoną zdolność kredytową lub brak środków na wkład własny, po prostu obniżają wymagania lub zmieniają lokalizację. Typowy przykład to Białołęka, której zazwyczaj nie biorą pod uwagę przy pierwszym podejściu do zakupu, ale w miarę obserwowania cen na rynku podejmują decyzję o rozszerzenie zakresu poszukiwań także o tę lokalizację – opowiada Marcin Jańczuk z agencji Metrohouse.

Waldemar Oleksiak z Emmerson Realty wylicza, że najwięcej transakcji mieści się w cenach 350–400 tys. zł. Z kolei najtańsze transakcje finalizowane w ostatnim czasie przez pośredników z Metrohouse dotyczyły dwójek za 160–170 tys. zł.

– W tym przypadku mówimy o dość nietypowych rozwiązaniach. Np. sprzedawaliśmy w tej cenie lokum o powierzchni 29 mkw. w Wilanowie, które zostało nieco przearanżowane, co umożliwiło stworzenie małej sypialni. Natomiast na Pradze-Południe za 175 tys. zł sprzedaliśmy dwa pokoje liczące 52 metry, wymagające kompleksowego remontu, położone w przedwojennej kamienicy. Za 185 tys. zł na Bródnie zostało sprzedane dwupokojowe mieszkanie w wielkiej płycie, także do remontu. Jednak tego typu ceny nie zdarzają się zbyt często i nie jest łatwo znaleźć dwójkę o standardowym metrażu właśnie w tej cenie – opowiada Marcin Jańczuk.

Według wyliczeń pośredników odsetek dwójek w cenie do 250 tys. zł wynosi zaledwie 2–4 proc. wszystkich ofert z drugiej ręki. Nie ma więc w czym wybierać, a pula tych lokali się nie powiększa.

Reklama
Reklama

– W tej grupie są mieszkania raczej z odległych od centrum lokalizacji, głównie z Pragi, w starych kamienicach, do remontu, o mniejszej powierzchni, najczęściej do ok. 35 mkw. – mówi Waldemar Oleksiak.

Według Edyty Krakowiak z WGLiN odsetek tanich dwójek z drugiej ręki powinien się w najbliższych latach zwiększać, gdyż podaż małych mieszkań dwupokojowych będzie rosnąć. – Deweloperzy w ostatnich latach budują najwięcej takich właśnie mieszkań, dalej od centrum. Jeżeli kondycja finansowa Polaków się poprawi, a podaż małych dwupokojowych ofert wzrośnie, automatycznie ich ceny będą spadać. Na razie stawki dwójek są bardzo stabilne, a ceny transakcyjne są niższe od ofertowych maksymalnie o 5 proc. – wylicza Edyta Krakowiak.

Jak mówi Waldemar Oleksiak, w całej grupie mieszkań dwupokojowych mediana ceny całkowitej wynosi ok. 420 tys. zł dla rynku warszawskiego. Na przykład dokładnie za taką kwotę można kupić dwójkę na Pradze-Południe czy na Białołęce, o powierzchni 44–55 mkw., w budynku powstałym po 1990 r. Medianę zawyżają oferty z wyższej półki.

Według danych Metrohouse w ostatnim roku w niektórych dzielnicach średnie transakcyjne ceny mkw. za dwa pokoje z drugiej ręki poszły w górę, np. o 3 proc. na Białołęce (6,1 tys. zł za mkw.), czy na Pradze-Południe (6,8 tys. zł) i na Mokotowie (7,6 tys. zł). Z kolei inne popularne wśród klientów dzielnice zanotowały spadki – np. na Woli używane dwójki potaniały w ostatnim roku o 3 proc. – do 7,4 tys. zł za mkw., a na Ursynowie o 4 proc. – do 7,5 tys. zł za mkw.

Nieruchomości
Ronson liczy na wzrost sprzedaży mieszkań
Nieruchomości
Fabryka Park w Katowicach w nowych rękach
Nieruchomości
White Stone Development wybuduje mieszkania w Warszawie i Szczecinie
Nieruchomości
PRS. Ponad pół tysiąca lokali na wynajem w AFI Home Metro Zachód
Nieruchomości
Radom. Idea Aurora na mecie
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama