„Prognozy zakładają, że coraz mniej osób będzie liczyć na rządowe programy wsparcia, a stabilność cen oraz możliwe obniżki stóp procentowych mogą pobudzić popyt. Część kupujących, zmęczona czekaniem na korzystniejsze warunki kredytowe lub nowe programy wsparcia, zdecyduje się na zakup nieruchomości. W rezultacie deweloperzy mogą dążyć do zwiększenia sprzedaży, zwłaszcza w miastach, gdzie oferta mieszkań jest szeroka, a ceny pozostają konkurencyjne. Ostatecznie, wszystko będzie zależeć od sytuacji makroekonomicznej, w tym ewentualnych obniżek stóp procentowych, które mogłyby poprawić dostępność kredytów hipotecznych” – czytamy w komentarzu.

Zarząd zwrócił też uwagę, że oprocentowanie kredytów bez dopłat jest nadal wysokie, a bufory ostrożnościowe dodatkowo obniżają zdolność kredytową. „W dodatku ostatnie prognozy NBP dotyczące przyszłości stóp procentowych nie zapowiadają szybkich i znaczących zmian na lepsze. Zdaniem NBP perspektywa stabilnie wysokich stóp jest jeszcze dłuższa i od początku roku spodziewamy się, że stopa referencyjna zostanie utrzymana na bieżącym poziomie (5,75%) do końca 2025 r.” – czytamy w raporcie. 

Koszty wykonawstwa ustabilizowane na wysokim poziomie i ograniczony dostęp do kredytów mogą przełożyć się na  korekty cen mieszkań i spowolnienie tempa rozpoczętych realizacji.

Dodatkowa dywidenda (prawie) na Mikołaja

Od października spółka ma nowy zarząd, po tym jak poprzednikom wygasły kontrakty menedżerskie. Prezesem został Łukasz Deńca związany wcześniej z ECC Real Estate w którego portfelu był projekt Stalowa 16 i szykowany przez ED Invest do realizacji projekt budowy segmentów w Piasecznie.

ED Invest od 2010 r. regularnie dzieli się z akcjonariuszami zyskami. Na 27 listopada zwołano walne zgromadzenie w sprawie dodatkowej wypłaty z kapitału zapasowego – na wniosek nowego zarządu. Do akcjonariuszy ma trafić 7,25 mln zł, czyli 0,73 zł na akcję. Dniem ustalenia prawa do dywidendy ma być 3 grudnia, a wypłata ma nastąpić 4 grudnia. Akcje ED Investu kosztują na giełdzie 6,3 zł.