Aneta Gawrońska: Po co komu owad na dachu

Jeszcze dwa lata temu byłoby to nie do pomyślenia. Pracownicy banków doglądający uli na dachu swojego biurowca? Albo pszczela rodzina na galerii handlowej i hotelu?

Aktualizacja: 04.08.2017 06:56 Publikacja: 04.08.2017 06:25

Aneta Gawrońska: Po co komu owad na dachu

Foto: rp.pl

Do 2015 roku pszczoły, uznawane za zwierzęta hodowlane, były skazane na banicję z miasta. Dziś można je hodować nawet w Warszawie.

Ule na dachach stołecznych obiektów komercyjnych stają się coraz bardziej popularne. Wchodzą też do innych miast. Ostatnio sześć uli zamontowano na dachu Uniwersytetu Śląskiego. Od roku stoją także na katowickim budynku Unileveru.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Nieruchomości
Inwestorzy zameldują się na rynku magazynów?
Nieruchomości
Czeski inwestor MY Park na zakupach w Polsce
Nieruchomości
Na jakie mieszkania nas stać? Jaki jest wybór lokali na przeciętną kieszeń?
Nieruchomości
Katowice przyciągają coraz więcej firm z branży IT. Czym kusi miasto?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Nieruchomości
Ghelamco Group wykupiło obligacje. Duża ulga dla inwestorów