Ostatnim miesiącem podwyżek był marzec, kiedy to stawki za tego typu roboty poszły w górę o 5 – 10 procent.
Rynek się wyraźnie uspokoił, a próby dyktowania coraz wyższych cen za roboty nierzadko kończą się fiaskiem. Inwestorzy coraz częściej wolą przesunąć w czasie realizację inwestycji i poczekać na sprawdzoną ekipę budowlano-montażową.
Ciągle brakuje jednak rąk do pracy. Efekt? Wielu indywidualnych inwestorów przesunęło terminy rozpoczęcia budowy, podpisując umowy z wykonawcami na za rok lub dwa lata.
Wyraźnie jednak idą w górę ceny materiałów budowlanych. W najbliższych tygodniach spodziewać się można mocnej podwyżki cen styropianów. Dlatego planujący w tym roku docieplenie domów tym materiałem powinni szybko zdecydować się na zakup.
– W 2007 roku skoki w cenie styropianu osiągały w skali miesiąca nawet kilkadziesiąt złotych na metrze sześciennym. Ilość styropianu fasadowego na przysłowiowy mały domek to ok. 15 mkw. Różnica w cenie zakupu może więc wynosić nawet kilkaset złotych – twierdzi Henryk Benkowski, dyrektor serwisu KurierBudowlany.pl