Znamy już limity cenowe w programie „Rodzina na swoim" obowiązujące od października. Zmiany stawek w poszczególnych województwach są bardzo zróżnicowane.
- Wśród miast wojewódzkich największy spadek limitu ceny, bo o 8,3 proc., nastąpi w Opolu. Od 1 października z dofinansowaniem będzie tu możliwe nabycie nowego mieszkania, którego cena nie przekroczy 3547,5 zł za metr. Oznacza to spadek o 321,5 zł wobec dziś obowiązujących limitów - wylicza Bartosz Turek, ekspert Home Broker.
Dla rynku wtórnego ceny kwalifikujące do dopłat będą jeszcze niższe. - Dotychczas w Opolu było to 3095,2 zł za mkw., a od października będzie to tylko 2838 zł za metr, co jeszcze bardziej utrudni zakupy z wykorzystaniem kredytu z dopłatą. Spory spadek zanotowany zostanie także dla Olsztyna - o 7,1proc. Od 1 października będzie tam można kupić na kredyt mieszkanie od dewelopera, o ile cena metra nie przekroczy 4235,5 zł za metr, a w przypadku używanego górna granica wyniesie 3388,4 zł za metr.
- Od października niższe limity będą też obowiązywały w takich miastach, jak Warszawa, Poznań, Kielce czy Wrocław. W tym pierwszym różnica wyniesie 1,9 proc. i jeszcze bardziej utrudni korzystanie z dofinansowanych kredytów - mówi Bartosz Turek. - Od pierwszego października będzie można w stolicy kupić mieszkanie od dewelopera, o ile cena metra nie przekroczy 5789,5 zł za metr. Na rynku wtórnym limitem będzie 4631,6 zł za metr. Oznacza to spadek względem limitów obowiązujących do końca miesiąca odpowiednio o 114,5 zł i 91,6 zł.
Od października limity cen kwalifikujące lokale do dopłat wzrosną w Białymstoku, Rzeszowie, Bydgoszczy i Toruniu. W większości tych miast zmiany nie przekroczą istotnie poziomu 2 proc.