- Od kiedy zakończył się boom mieszkaniowy lat 2006-2007 przyzwyczailiśmy się, że atrakcyjne mieszkanie deweloperskie można kupić nie tylko na etapie dziury w ziemi, ale również po zakończeniu budowy - podkreśla Jarosław Mikołaj Skoczeń z firmy Emmerson, pośredniczącej w obrocie nieruchomościami.  

Z analiz Emmersona wynika, że choć w ofertach gotowych mieszkań nadal można przecierać, to liczba wybudowanych i wciąż niesprzedanych mieszkań deweloperskich wyraźnie spada.

- Najnowsza analiza pięciu kluczowych rynków mieszkaniowych w kraju obejmujących Warszawę, Kraków, Wrocław, Gdańsk oraz Poznań wskazuje, że łączna liczba gotowych niesprzedanych mieszkań na tych rynkach to
12,8 tys. - podaje Jarosław Mikołaj Skoczeń. - To nadal bardzo dużo, zatem możliwość zakupu lokalu gotowego do odbioru z pewnością szybko nie zniknie. Tym niemniej warto odnotować, że trzy miesiące wcześniej na tych samych rynkach doliczono się prawie 14,3 tys. ukończonych mieszkań.
Przypomnijmy, że na koniec 2012 r. ich liczba sięgała niemal 15 tysięcy - dodaje.

W Warszawie liczba mieszkań gotowych do odbioru nieznacznie przekracza poziom 4 600. - W ciągu ostatnich sześciu miesięcy odnotowano spadek tej liczby o około 18 proc. W pozostałych miastach oferta mieszkań wybudowanych jest mniej więcej dwukrotnie mniejsza. W Krakowie do dyspozycji klientów pozostaje około 2,6 tys. wybudowanych i niesprzedanych mieszkań. We Wrocławiu i Gdańsku ich liczba oscyluje wokół poziomu 2 tysięcy, zaś w Poznaniu nie przekracza 1,4 tysiąca - podaje Emmerson.

Zdaniem Skoczenia ciekawych wniosków dostarcza również porównanie udziałów mieszkań gotowych do odbioru w całkowitej ofercie deweloperów.

- Rynkowy udział gotowych do odbioru mieszkań jest jednym ze wskaźników obrazujących kondycję rynku deweloperskiego. Jeśli jest on wysoki, oznacza, że mieszkania oferowane przez deweloperów nie są dostosowane do możliwości lub preferencji potencjalnych klientów. Jeśli jest on niski, to znaczy że deweloperzy dobrze zidentyfikowali istniejące na lokalnym rynku zapotrzebowanie i co ważniejsze - potrafili na nie także właściwie odpowiedzieć - tłumaczy Jarosław Mikołaj Skoczeń.

Dodaje, że poszukując mieszkania gotowego do odbioru należy liczyć się z tym, że oferta może być już przebrana. - Z reguły mała liczba mieszkań gotowych do odbioru jest również domeną najtańszych lokalizacji - mówi Skoczeń.