Wynajem krótkoterminowy może znacząco podnieść rentowność inwestycji w mieszkanie. Wiąże się to jednak z większym ryzykiem, a także wyższymi kosztami obsługi - wynika z analiz Lion's Banku.
- Wynajem krótkoterminowy mieszkań to coraz popularniejsze rozwiązanie, które kusi inwestorów wyższymi potencjalnymi stopami zwrotu niż w przypadku najmu długoterminowego. Z punktu widzenia turystów jest to też ciekawa alternatywa dla pokoi hotelowych, mają oni bowiem do dyspozycji nawet kilkakrotnie większą nieruchomość z kuchnią, a nie tylko łazienką. Dla wielu osób jest to rozwiązanie atrakcyjniejsze niż hotel - uważa Jakub Potocki analityk Lion's House.
Jak robić kalkulacje
Gdy inwestor zastanawia się, która opcja wynajmu: długoterminowa czy krótkoterminowa jest bardziej opłacalna, powinien rozważyć plusy i minusy każdego rozwiązania. I nie chodzi tylko o zarobek, ale także czas, jaki trzeba poświęcić na obsługę najemców. O czym jeszcze trzeba pamiętać?
- Porównując dwa sposoby wynajmu, należy przyjąć, że przy najmie długoterminowym przynajmniej przez jeden miesiąc w roku mieszkanie będzie niewynajęte. W przypadku najmu krótkoterminowego, należy uwzględnić dodatkowe koszty na poziomie 20 -40 proc. przychodu brutto - wylicza Jakub Potocki.
Z analizy Lion's Banku wynika, że średnia stawka za wynajem dwupokojowego mieszkania na dobę - zarówno w Warszawie, jak i Krakowie wynosi mniej więcej 300 zł. Nieco droższe są nawet lokale w stolicy małopolski, a tylko nieznacznie niższe niż w stolicy są stawki gdańskie. Może to wynikać z faktu, że w Krakowie i Gdańsku podaż mieszkań wynajmowanych na krótki termin jest wyraźnie skoncentrowana w okolicach starówek oraz - w przypadku Gdańska i Sopotu - plaży. W Warszawie oferta jest bardziej rozproszona, a przez to zróżnicowana.