W Krakowie właściciel 50-metrowego mieszkania, kupionego na kredyt za 327,2 tys. zł, musi oddawać bankowi 1,3 tys. zł miesięcznie. W Poznaniu miesięczna rata za lokal o wartości 263,6 tys. zł to niespełna 1,1 tys. zł. Tak wynika z analiz Lion's Banku.
Warszawa jest nadal jednym z najdroższych miast. Kupujący 30-metrową kawalerkę w stolicy, wartą 236,2 tys. zł, musi się liczyć z miesięczną ratą na poziomie niespełna 1 tys. zł.
Decydując się na trzypokojowe, 75-metrowe mieszkanie w Warszawie, wycenione na 590,6 tys. zł, co miesiąc trzeba będzie oddawać bankowi 2,4 tys. zł. – Koszt związany z zakupem mieszkania na kredyt jest tym wyższy, im droższe są nieruchomości. Co jednak nie powinno dziwić, czerwiec nie przyniósł tu znacznych zmian – mówi Marcin Drogomirecki z portalu Domy.pl.
Serwis podaje, że mediana cen ofertowych w stolicy to ok. 7,9 tys. zł za mkw. W Krakowie sprzedający chcą za mkw. 6,5 tys. zł, w Poznaniu, Wrocławiu i Gdańsku – ponad 5 tys. zł, a w Katowicach, Łodzi i Bydgoszczy – poniżej 4 tys. zł.