- Kawalerka to potoczne określenie mieszkania jednopokojowego. Swoje najlepsze czasy zawdzięcza budownictwu z wielkiej płyty, kiedy była szczytem marzeń wielu wkraczających w dorosłość Polaków. Jej atrakcyjność zależała od rozkładu. Ponieważ zwykle kuchnia znajdowała się w aneksie lub też nie miała zupełnie dostępu do światła dziennego, hitem były lokale z widną kuchnią - przypomina Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse.
Pośrednicy mówią że ciekawe kawalerki można znaleźć w starych kamienicach. Lokale te powstały z powojennego podziału większych mieszkań, przez co rozkłady, jak i metraże bywają naprawdę zaskakujące - np. mieszkanie ma 15-18 mkw.
Dziś, choć w projektach najmniejszych mieszkań widać naprawdę przemyślane koncepcje architektoniczne, czasy świetności kawalerek mijają. Świadczą o tym statystyki sprzedażowe. Pośrednicy z Metrohouse prześledzili, jak wygadała sprzedaż mieszkań jedno- i dwupokojowych w największych miastach w kraju.
W Łodzi kawalerki idą na pniu
Statystycznie najrzadziej do sprzedaży kawalerek dochodzi w Poznaniu i Wrocławiu. W tym roku zaledwie 11 proc. nabywców kupujących mieszkania z rynku pierwotnego i wtórnego przy wsparciu doradców z Metrohouse wybrało lokale jednopokojowe.