Amerykańska i europejska agencja kosmiczna podpisały w Waszyngtonie list intencyjny o wspólnym programie podboju Marsa. Ze strony amerykańskiej sygnatariuszem dokumentu był administrator NASA Charles Bolden, w imieniu ESA podpis złożył dyrekor generalny Jean-Jacques Dordain. Dalekosiężnym celem porozumienia będzie pobranie próbek gruntu i przewiezienie ich na Ziemię. Naukowcy są przekonani, że otrzymają ostateczne dowody na istnienie tam życia. Przedsięwzięcie przewiduje wysłanie na Czerwoną Planetę europejskiego orbitera w 2016 roku, wkrótce potem, w 2018 roku dwóch łazików. W ślad za nimi na Marsa poleci być może nawet kilka sond.