Nie tylko odwodnienie, ale i nadmiar płynów jest wrogiem maratończyka – informuje na swoich łamach „British Journal of Sports Medicine”. Podczas wysiłku człowiek się poci, a utraconą wodę trzeba uzupełniać. Jak jednak wykazały dokonane przed startem i po ukończeniu biegu pomiary wagi 643 uczestników maratonu w Mont Saint Michel (z 2009 roku), zwycięzcy tracą na wadze więcej, niż ci, którzy pozostali z tyłu. Wskazuje to, że niektórzy piją zbyt dużo podczas biegu, co zwiększa wagę i spowalnia tempo.