Reklama

Trucie dzięki technice

Przez oszustwo Volkswagena do atmosfery mogło trafić ponad 900 tysięcy ton toksycznych związków azotu.

Publikacja: 24.09.2015 21:00

Trucie dzięki technice

Foto: AFP

Problem zanieczyszczenia środowiska rakotwórczymi substancjami jest znacznie poważniejszy w Europie niż w Stanach Zjednoczonych, gdzie aferę wykryto. W USA samochody z silnikiem Diesla stanowią ok. 3 proc. wszystkich. W Europie jest inaczej, tu samochody marek niemieckiego koncernu są bardzo popularne, a klienci często wybierają silniki wysokoprężne ze względu na niskie zużycie paliwa i wysoką moc oraz moment obrotowy. Auta z takimi jednostkami napędowymi stanowią połowę wszystkich pojazdów na kontynencie.

Spaliny dla mas

Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (EPA) wykryła, że auta niemieckiego koncernu (należą do niego oprócz Volkswagena m.in. Audi, Seat i Škoda) wyposażone w silniki Diesla mają specjalny układ wykrywający testy emisji spalin. W warunkach testowych redukuje on obecność związków azotu w spalinach. Podczas normalnej eksploatacji zapewnia zaś nominalną moc, lecz kosztem ok. 40-krotnie wyższego stężenia toksycznych substancji. Chodzi o silniki oznaczone EA 189 – dwulitrowe jednostki TDI z technologią common rail.

Według wyliczeń „Guardiana", gdyby sprawa dotyczyła jedynie aut na rynek amerykański, to biorąc pod uwagę średni roczny przebieg i spalanie, samochody z oszukańczymi silnikami emitowałyby od 10 tys. do ponad 41 tys. ton toksycznych substancji rocznie. Dla porównania – stosowanie się do wytycznych EPA oznaczałoby emisję na poziomie tylko ok. tysiąca ton.

Volkswagen przyznał, że system fałszowania wyników testów emisji spalin znajduje się w 11 mln samochodów koncernu. A to oznacza, że oszustwo niemieckiej firmy skutkuje dodatkową emisją związków azotu do atmosfery na poziomie od 230 tys. do nawet 950 tys. ton rocznie. To wielokrotnie więcej niż największe elektrownie konwencjonalne. Według EPA dokładne wartości emisji spalin są niezwykle trudne do ustalenia – wszystko zależy od rzeczywistego rocznego przebiegu auta.

Rak z rury

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że z powodu zanieczyszczenia powietrza rocznie umiera ok. 3,7 mln ludzi. Jeżeli tego trucicielstwa nie da się ukrócić, w 2050 r. liczba ofiar się podwoi.

Reklama
Reklama

– W największych miastach samochody są bardzo poważnym źródłem toksycznych substancji – mówi agencji Reuters prof. Alastair Lewis z brytyjskiego Uniwersytetu Yorku. – Zaniedbania w systemie kontroli emisji spalin są zatem bardzo poważnym zagrożeniem dla zdrowia.

W 2012 r. WHO uznała, że spaliny z silników wysokoprężnych są czynnikiem rakotwórczym, i umieściła je na tej samej liście co arszenik, azbest czy iperyt. Wcześniej spaliny diesla i benzyny uważane były za czynniki potencjalnie rakotwórcze. Dziś wiemy już, że spaliny z wysokoprężnych jednostek napędowych przyczyniają się do chorób układu krążenia oraz oddechowego – ze szczególnym naciskiem na nowotwory płuc.

– Gdyby udało się zmusić producentów, aby ich auta produkowały spaliny w granicach limitów, moglibyśmy zredukować liczbę przedwczesnych zgonów o co najmniej połowę – mówi „Guardianowi" prof. Martin Williams z King's College London.

Z badań publikowanych w „British Medical Journal" wynik, że narażenie na kontakt z tlenkami azotu ze spalin dieslowskich spowodowało wzrost śmiertelności na choroby płuc i serca o co najmniej 1 proc.

Z danych zebranych przez naukowców wynika, że fałszowanie wyników emisji spalin i spalania jest powszechne. W „Environmental Science and Technology" naukowcy opisują, że rzeczywiście zmierzone poziomy związków azotu w spalinach są dwukrotnie większe niż te mierzone w laboratoriach. We Włoszech grupa prokonsumencka Altroconsumo złożyła pozew przeciw VW i Fiatowi za to, że rzeczywiste zużycie paliwa i emisja dwutlenku węgla w autach są dwukrotnie wyższe niż reklamowane.

– Jeżeli celowe omijanie systemu kontroli emisji nie dotyczy tylko aut z dieslem VW w USA, to mogłoby to wyjaśnić różnice w deklarowanym i obserwowanym zanieczyszczeniu atmosfery – mówi prof. James Longhurst z University of Western England.

Nauka
Nowa metoda walki z kłusownictwem. Nosorożcom wstrzyknięto radioaktywne izotopy
Patronat Rzeczpospolitej
Future Frombork Festival. Kosmiczne wizje naukowców i artystów
Nauka
Jedyny w Polsce reaktor jądrowy MARIA wznowi prace
Nauka
Zaskakujący zwrot ewolucji. Ten gatunek odnowił cechy sprzed milionów lat
Nauka
Przełomowe odkrycie naukowców. Zmienia nasz obraz neandertalczyków
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama