To efekt zachorowań i zgonów na całym świecie spowodowanych przez wirusa A/H1N1. Decyzja specjalistów WHO wywołała kontrowersje – w krajach, do których nowa grypa wówczas nie dotarła, uznano, że pandemię ogłoszono pochopnie. Zagrożenie nowym wirusem wywołało panikę, której objawem było wykupywanie maseczek i środków przeciwgrypowych z aptek oraz żądania jak najszybszego wprowadzenia szczepionek.
Szczepionki przeciw wirusowi nowej grypy udało się wyprodukować szybciej niż w przypadku grypy sezonowej. Sceptyków to nie zadowoliło – oskarżono firmy farmaceutyczne o celowe podsycanie nastroju zagrożenia i oferowanie niesprawdzonych szczepionek (w rzeczywistości zostały one przetestowane). W niektórych krajach rządy zdecydowały o zakupie takich preparatów, w innych (m.in. w Polsce) szczepionki są niedostępne.
Obecnie A/H1N1 jest dominującym szczepem grypy. WHO potwierdziła laboratoryjnie ok. 10 tys. zgonów z jej powodu.