- Komisja Europejska uznała, że TP nadużywała dominującej pozycji na rynku. Za złamanie unijnego traktatu zapłaci karę w wysokości 127,5 mln euro – powiedział Almunia. Stanowi to 3 proc. rocznych obrotów spółki. Ciężar kary podobny jest do tej nałożonej w 2007 roku na hiszpańską spółkę Telefonica (151 mln euro) za złamanie tego samego artykułu traktatu. Maksimum kary przewidzanego przepisami to 10 procent rocznych obrotów.
– Nie pierwszy raz ukaraliśmy operatora za utrudnianie konkurencji na rynku Internetu szerokopasmowego, ale pierwszy raz decyzja dotyczy nowego państwa członkowskiego – powiedział Almunia. Podobne postępowanie, jeszcze nie zakończone, toczy się w sprawie Slovak Telekom.
Postępowanie KE i nałożona wczoraj kara dotyczy działalności TP od sierpnia 2005 do października 2009, gdy polska spółka utrudniała innym operatorom dostęp do rynku Internetu szerokopasmowego, bo bała się przechodzenia klientów do konkurencji. KE wymienia następujące naganne praktyki TP:
- oferowanie niekorzystnych warunków dostępu do hurtowych produktów poprzez wyłączenie lub modyfikacje klauzul umownych i wydłużenie terminów na niekorzyść operatorów alternatywnych,
- opóźnianie procesu negocjacji,