Spadają szacunki dla reklamowego rynku

Nie tylko w Polsce prognozy dla reklamowego rynku są coraz słabsze – na świecie trwa obniżanie oczekiwań dotyczących wydatków na promocję

Publikacja: 22.02.2012 02:44

Największe rynki

Największe rynki

Foto: Rzeczpospolita

Po grudniowych obniżkach oczekiwań wśród dużych międzynarodowych firm mediowych i badawczych korektę przeprowadziło także WARC – Światowe Centrum Badań nad Reklamą.

Obecnie żadna z prognoz nie szacuje wzrostu światowego rynku reklamy o więcej niż 5,5 proc. WARC w swoich ostatnich podsumowaniach szacuje, że rynek może wzrosnąć co najwyżej o 5,4 proc. (w 2011 zwiększył się o 4,3 proc.), choć w sierpniu 2011 roku spodziewała się jeszcze wzrostu reklamowych wydatków na świecie o 6,3 proc. – Globalny brak ekonomicznej i politycznej stabilizacji doprowadził analityków sektora marketingowego do cięcia prognoz w ostatnich miesiącach – komentuje w raporcie Suzy Young, redaktorka z WARC. Wśród największych reklamowych rynków dwucyfrowy wzrost odnotują tylko kraje BRIC (patrz wykres). Bardzo słabo wypadną duże rynki europejskie: niemiecki wzrośnie zaledwie o 1,8 proc., francuski: o 0,9 proc., hiszpański skurczy się o 2 proc. Tylko brytyjski przyspieszy względem 2011 r. do 3,1 proc.

Obniżonych prognoz nie podniosły na razie także inne duże firmy, które systematycznie szacują światowy rynek reklamy.

Grupa domów mediowych ZenithOptimedia w ostatnim podsumowaniu opuściła swoje szacunki na ten rok z 5,3 proc. do 4,7 proc. (światowy rynek reklamy ma być według tych szacunków wart w tym roku 485,9 mld dol.). Według ostatnich danych firmy badawczej Magnaglobal, w tym roku globalny rynek reklamy sięgnie nieco mniej, bo 449 mld dol. i będzie to o 5 proc. więcej niż w 2011 roku. Wcześniej szacowano wzrost na 6,5 proc.

Globalne oczekiwania są słabe, mimo że ten rok będzie dosyć bogaty w wydarzenia, które zazwyczaj windują wydatki na reklamę. Mamy letnią Olimpiadę w Londynie, mistrzostwa Euro 2012 oraz wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych.

Podobna tendencja obniżania szacunków jest widoczna w Polsce, gdzie mimo planowanego na ten rok wydarzenia na dużą skalę (Euro 2012) nie ma mowy o dużym wzroście. Analitycy szacują, że nasz rynek będzie w tym roku większy średnio o 2 proc., a Euro 2012 co najwyżej uratuje go przed spadkami.

Po grudniowych obniżkach oczekiwań wśród dużych międzynarodowych firm mediowych i badawczych korektę przeprowadziło także WARC – Światowe Centrum Badań nad Reklamą.

Obecnie żadna z prognoz nie szacuje wzrostu światowego rynku reklamy o więcej niż 5,5 proc. WARC w swoich ostatnich podsumowaniach szacuje, że rynek może wzrosnąć co najwyżej o 5,4 proc. (w 2011 zwiększył się o 4,3 proc.), choć w sierpniu 2011 roku spodziewała się jeszcze wzrostu reklamowych wydatków na świecie o 6,3 proc. – Globalny brak ekonomicznej i politycznej stabilizacji doprowadził analityków sektora marketingowego do cięcia prognoz w ostatnich miesiącach – komentuje w raporcie Suzy Young, redaktorka z WARC. Wśród największych reklamowych rynków dwucyfrowy wzrost odnotują tylko kraje BRIC (patrz wykres). Bardzo słabo wypadną duże rynki europejskie: niemiecki wzrośnie zaledwie o 1,8 proc., francuski: o 0,9 proc., hiszpański skurczy się o 2 proc. Tylko brytyjski przyspieszy względem 2011 r. do 3,1 proc.

Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie