Ubiegły rok spółka, do której należą nadawane naziemnie kanały Puls i Puls 2, zamknęła przychodami na poziomie 200 mln zł. W tym roku liczy na ich dalszy, 20-proc. wzrost. Na programy planuje wydać ok. 100 mln zł, wiosną rusza z nowym własnym serialem „Tajemnice medyczne", zakupiła też szereg amerykańskich produkcji filmowych i dopuszcza możliwość przejęcia niektórych programów znanych widzom z TVP.
- Interesuje nas najlepsza oferta rozrywkowa. Jeśli więc, jak słychać na rynku, znajdą się programy, którymi TVP nie będzie zainteresowana, bo okażą się dla niej zbyt rozrywkowe dla realizacji misji publicznej, to będziemy zainteresowani rozmowami o ewentualnym przejęciu części z nich – mówi Dariusz Dąbski, prezes i właściciel TV Puls.
Spółka wciąż dopuszcza debiut giełdowy, rozmawia także z potencjalnymi inwestorami, dzięki którym mogłaby więcej inwestować w ramówkę i zatrudnienie. – Teraz jest na to dobry czas, ponieważ inwestorzy wcześniej zainteresowani TVN, także ci, którzy mają już tutaj kanały płatne, przyglądają się i naszej stacji. Możliwe byłoby każde rozwiązanie, które ma sens dla obu stron: zarówno współpraca programowa, jak i kapitałowa. Są na rynku wielcy, światowi nadawcy, którzy mają w bibliotekach ogromne zasoby, jakich nie mogą tu wykorzystać z uwagi na zbyt mały zasięg – mówi Dąbski. Jak dodaje, moment na analizę strategicznych opcji jest teraz kluczowy. – Może uda się nawet sfinalizować strategiczne porozumienie przed jesienią, jeśli nie, będziemy walczyć o widownię z takimi zasobami, jakie mamy. Nie będziemy wtedy jednak w stanie wykorzystać naszego pełnego potencjału przy tak znaczących i korzystnych dla nas zmian na rynku – mówi.
TV Puls walczyła o miejsce na nowy kanał filmowy na multipleksie ósmym naziemnej telewizji. Nie dostała go jednak i teraz przesłała KRRiT wniosek o ponowne rozważnie swojej oferty. - Liczę na to, że KRRiT dokładniej zapozna się teraz z wnioskiem TV Puls. Nie rozumiem dlaczego nie dostaliśmy tam miejsca, nie jest możliwe, by w obecnej sytuacji, gdy konkurencja jest coraz większa, dolar jest drogi, nasze wyniki osiągały stacje bez zaplecza telewizyjnego. To jest biznes skali i kanały o udziale 0,5 proc. w rynku nie będą w stanie dostarczać jakości i na siebie zarabiać – mówi Dariusz Dąbski, prezes i właściciel TV Puls. – mówi Dariusz Dąbski.
Choć Emitel na razie wycofał się z forsowania wprowadzenia HD w naziemnej telewizji, TV Puls deklaruje, że mogłaby nadawać, swoje stacje naziemnie w HD, zwłaszcza, że z badań wynika, iż widzowie chcą coraz lepszej oferty programowej. - Jednak to musi mieć uzasadnienie ekonomiczne – mówi Dąbski.