CD Projekt Red chce do końca 2015 r. sprzedać co najmniej 10 mln kopii własnych gier. Wykonanie planów wydawniczych ma pozwolić spółce na realizację długoterminowego celu, jakim jest wejście do ścisłej światowej czołówki producentów gier RPG (fabularne strategie).
Na razie polska firma może się pochwalić sprzedażą 2 mln sztuk „Wiedźmina" (miał premierę cztery lata temu) i 1 mln sztuk „Wiedźmina 2" (zadebiutował 17 maja). Oba tytuły ukazały się jedynie w wersji na PC. W marcu na sklepowe półki trafi „Wiedźmin 2" na konsolę Xbox 360.
Technologiczna spółka szykuje jednak na kolejne lata kilka produkcji, które mają znacznie przybliżyć ją do realizacji tego celu. W 2013 r. do sprzedaży trafi gra, która ma się sprzedać co najmniej w liczbie 0,5 mln kopii. Zostanie wydana tylko na jedną platformę. Przedstawiciele firmy nie zdradzają, o jaką grę chodzi. Można założyć, że będzie to „Wiedźmin 2" w wersji na konsolę PS 3.
Prawdziwe żniwa spodziewane są w 2014 i 2015 r. CD Projekt Red planuje wówczas premiery dwóch produkcji, które mają odnieść większy sukces niż „Wiedźmin" czy „Wiedźmin 2". Każda z nich ukaże się w wersji co najmniej na dwie platformy i ma się sprzedać (w ciągu pierwszego roku od premiery) w liczbie po 2 mln kopii. – Rozpoczęliśmy już prace nad oboma tytułami – zapewnia Adam Kiciński, prezes CD Projekt Red. Odmawia ujawnienia szczegółów. Prawdopodobnie jednym z nich będzie „Wiedźmin 3". Druga gra również będzie skierowana dla dorosłych i będzie miała bogatą i rozbudowaną fabułę. – Nie chcemy zmieniać segmentu gier, w którym działamy. Na pewno nie będzie to strzelanka czy symulator – twierdzi prezes.
Mimo że najważniejszą częścią biznesu CD Projekt Red jest i pozostanie produkcja gier, spółka nie zaniedbuje dwóch pozostałych pionów, czyli sprzedaży gier w postaci cyfrowej (przez internetowy serwis GOG.com) oraz wydawania gier i filmów innych producentów.