Vivid, po­cho­dzą­cy z Byd­gosz­czy pro­du­cent gier na urzą­dze­nia prze­no­śne, pla­nu­je otwar­cie biu­ra w San Fran­ci­sco. Ma już fi­lię w Lon­dy­nie. – Dzię­ki za­gra­nicz­nym pla­ców­kom ma­my lep­szy kon­takt z in­ny­mi fir­ma­mi z bran­-ży me­dial­nej, co uła­twia nam roz­mo­wy han­dlo­we i biz­ne­so­we, w tym za­kup li­cen­cji do no­wych ty­tu­łów – wy­ja­śnia Re­mi­giusz Ko­ściel­ny, pre­zes fir­my.

Vi­vid Ga­mes dzia­ła już od pię­ciu lat. Do tej po­ry wy­pro­du­ko­wał ok. 150 gier, w zde­cy­do­wa­nej więk­szo­ści na zle­ce­nie. Pro­duk­ty są dys­try­bu­owa­ne dro­gą cy­fro­wą, w tym przez Ap­p­Sto­re i An­dro­id Mar­ket. W 2011 r. klien­ci ku­pi­li (po­bra­li) 3,5 mln ko­pii gier. Naj­więk­szym hi­tem Vi­vid Ga­mes jest Ski Jum­ping 2012, któ­ry za­de­biu­to­wał w grud­niu 2011 r. Do tej po­ry grę, w któ­rej pro­mo­cję za­an­ga­żo­wa­ła się też TVP, po­bra­ło 1,6 mln fa­nów.

Tech­no­lo­gicz­na spół­ka pla­nu­je wzrost pro­duk­cji. Sfi­nan­su­je in­we­sty­cje z pie­nię­dzy ze­bra­nych z ryn­ku ka­pi­ta­ło­we­go. Zamierza przed wa­ka­cja­mi za­de­biu­to­wać na New­Con­nect. – Chce­my, że­by do 2015 r. na­sze gry po­bra­ło 50 mln klien­tów – za­po­wia­da Ko­ściel­ny. W tym ro­ku pla­nu­je kil­ka­na­ście pre­mier.