Plan podziału Google to polityczna zagrywka

Projekt podziału internetowego potentata, mający wkrótce trafić do Parlamentu Europejskiego, to przede wszystkim element politycznej gry. I nie musi wcale odnieść sukcesu.

Publikacja: 25.11.2014 10:29

Projekt podziału internetowego potentata, mający wkrótce trafić do Parlamentu Europejskiego.

Projekt podziału internetowego potentata, mający wkrótce trafić do Parlamentu Europejskiego.

Foto: Bloomberg

Inicjatywa wyszła od grupy deputowanych Europejskiej Partii Ludowej i socjalistów. Najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu zostanie jej nadana droga legislacyjna. Projekt co prawda nie wymienia szczególnie koncernu Google, ale sprawia wrażenie, jakby był napisany z myślą o uderzeniu w tę firmę. Przewiduje oddzielenie w niej i podobnych spółkach działu odpowiedzialnego za wyszukiwarkę od innej aktywności biznesowej (m.in. od działu odpowiedzialnego za system Android czy od portalu społecznościowego  Google+).

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Media
Donald Trump odsuwa termin sprzedaży TikToka. „Nie chce, by aplikacja zniknęła”
Media
Disney broni Dartha Vadera przed AI. „Midjourney to bezdenna studnia plagiatu”
Media
Wolność słowa dla ludzi, nie dla sztucznej inteligencji
Media
Właściciel TVN dzieli się na dwie części. Co z polską telewizją?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Media
„Życie Warszawy” powraca! Nowy serwis informacyjny dla mieszkańców stolicy