Tłumy ruszają po gwiazdkowe prezenty

U nas pełna mobilizacja. Pracownicy wiedzą, że to dla nas najważniejszy okres w roku – mówi Katarzyna Petrykowska z sieci Real.

– Żeby sklepy funkcjonowały sprawnie, wspomagamy się pracownikami tymczasowymi – dodaje Michał Sikora z Tesco.

W grudniu obroty w sklepach rosną nawet o 30 proc. Największe warszawskie galerie handlowe w tym miesiącu odwiedza niemal 2 mln klientów. Nadchodzący weekend to punkt kulminacyjny w handlu – warszawiacy masowo ruszają po gwiazdkowe prezenty. Każdy z nas wyda na paczki ok. 300 zł.

By zachęcić klientów do zakupów właśnie u siebie, niemal wszystkie sklepy przygotowały akcje promocyjne i obniżki. – Dla konsumentów najważniejsza jest cena. Zatem obniżyliśmy ceny zabawek, kosmetyków i świątecznej żywności – zachwala Sikora.

– Mamy 20 proc. rabatu na wizytowe sukienki, świąteczne dekoracje i smakołyki – przyznaje Agnieszka Sus z Marks & Spencer.

Oblężenie już przeżywają drogerie. Przed świętami sprzedaż w nich wzrasta o ponad 50 proc. Największą popularnością cieszą się świąteczne zestawy kosmetyków, perfumy w promocyjnych cenach i serie limitowane, np. balsamy na bazie pomarańczy i cynamonu. – Chciałam wybrać perfumy dla mamy. Żeby się dostać do półki, musiałam się przepychać między regałami, a już na sam koniec jeszcze stanąć w kolejce do powąchania flakonów – opowiada Agata Jędrzejczak.

Jednak w czasie świątecznych zakupów czai się mnóstwo pułapek. – Handlowcy wychodzą z założenia, że na gwiazdkowy prezent nadaje się niemal wszystko. Zatem mają doskonałą okazję, by teraz wypchnąć towar, który nie znalazł nabywców w ciągu roku – ostrzega dr Jolanta Tkaczyk z Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego. – Na zakupach nie traćmy głowy, myślmy. Świąteczna muzyka, świecące choinki, plansze z napisem „promocja” mają nakłonić nas do wydania w sklepie jak największej sumy pieniędzy.

[ramka][b]*Kilka rad w gorączce przedświątecznych zakupów[/b]

[ul]Uważaj na promocje i gratisy. Porównuj ceny. Może okazać się, że cena produktu w promocji wcale nie jest niższa od regularnej ceny, a za gratisowy produkt trzeba dopłacić.[/ul]

[ul]Sprawdzaj ceny i paragony. Przy kasie obowiązuje cena towaru z półki lub metki. Jeśli okaże się, że cena przy kasie była wyższa, to kasjer powinien oddać różnicę.[/ul]

[ul]Zrób listę zakupów. W ten sposób nie kupisz niepotrzebnych rzeczy i zaoszczędzisz trochę gotówki.[/ul]