Reklama

Smok – pożeracz serc

Stworzona przez japońskie studio Capcom gra RPG (Role Play Game) „Dragon's Dogma" jest typowym przedstawicielem tego gatunku

Publikacja: 26.08.2012 19:00

Red

* * * * *

„Dragon's Dogma",


Capcom,


Capcom, 220 zł,

Reklama
Reklama


(PS3, X360) PEGI: 18

Mamy tu ogromną mapę do eksploracji, zadania do wykonania i masę przeciwników do pokonania – począwszy od zwykłych rzezimieszków, przez różne drobne kreatury, na sporych golemach i gigantycznych smokach kończąc. Z tymi ostatnimi stworami łączy gracza specyficzna więź, bowiem nadmorską wioskę, w której mieszka główna postać historii, nawiedza niespodziewanie jeden z nich. Stając do walki, bohaterka lub bohater naraża się na niebezpieczeństwo i płaci – wydawać by się mogło – cenę najwyższą: smok pożera jego/jej serce. Dziwnym trafem nie kończy się to jednak śmiercią, a jedynie blizną i początkiem długiej podróży jako Arisen – Powstały/Powstała.

Ci, którzy grali kiedyś w tytuły takich serii jak „Elder Scrolls" czy „Gothic", wiedzą, że nie ma większego sensu rozpisywać się o cechach postaci, gdyż to sami gracze wybierają umiejętności, których się uczą i które rozwijają. W „Dragon's Dogma" do dyspozycji gracz otrzymuje także edytor głównej postaci, gdzie możemy wybierać z dostępnych wzorów wzrostu, postury, koloru skóry, oczu, grubości brwi i wielu innych cech.

Od początku tej przygody jesteśmy traktowani przez otoczenie z dużym szacunkiem. Najlepszym na to dowodem jest oddanie pod naszą władzę tzw. pawns, czyli w dosłownym tłumaczeniu pionków. Są to różnorodne postaci, z których możemy stworzyć wierny zespół dzielnych wojów.

W tej grze zdarzają się drobne techniczne niedociągnięcia. Ale na duży plus zaliczam łatwość w zmianach składu własnej grupy i wyborze sposobu rozwoju umiejętności jej członków. Ciekawy jest też tryb online, gdzie gracze z całego świata mogą m.in. wymieniać się własnymi pionkami.

Reklama
Reklama

Zatem czytelniku, jeśli masz dużo czasu, trochę pieniędzy i zastanawiasz się, w co by tu pograć w stylistyce światów fantasy, śmiało próbuj ze smoczym dogmatem.

„Dragon's Dogma",

Capcom,

Pozostało jeszcze 99% artykułu
Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama