Reklama

Kto pobije Brodkę?

Marcelina słusznie przypomina się wszystkim, którzy zdążyli już zapomnieć o jej debiutanckim albumie. Nie trzeba pamiętać – nowa płyta zapowiada się dużo lepiej.

Publikacja: 30.12.2012 18:00

* * * *

Marcelina,


„Znikam"

,


Reklama
Reklama

EMI

„Znikam" to zaledwie zajawka, trzy utwory i ekskluzywne remiksy, udostępnione w dwóch serwisach streamingowych i iTunes. Całość zapowiada długogrający album młodej wrocławskiej wokalistki i kompozytorki, który ma ukazać się w przyszłym roku. Czego się spodziewać? Inteligentnego, eleganckiego, ładnie zaaranżowanego polskiego popu. Dobrych, nowocześnie brzmiących piosenek. Tekstów, za które nie trzeba przepraszać, bo choć samodzielnie pisze od niedawna, już jej to wychodzi. I konsekwencji – bo wszystko układa się tu w świadomą, przemyślaną całość – dyskretna muzyka, plastyczne słowa i manieryczny wokal bez nachalnej, irytującej pretensji. Będzie się ścigać z Brodką.

Marcelina,

„Znikam"

Pozostało jeszcze 98% artykułu
Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama