Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 03.07.2018 17:02 Publikacja: 03.07.2018 17:02
Foto: Kama Trojak
Lubimy wyjeżdżać na Podlasie, nad Bug. Największą atrakcją regionu jest to, że nie ma tam żadnych „atrakcji". Nie ma kramów z chińskim chłamem, bud z fast foodem, z których wylewa się zapach starego oleju oraz plastikowa muzyka. Nie ma dyskotek i nikt nie drze mordy na ulicy o 4 rano. Słychać szczekanie psów i śpiew ptaków. Jest czysta, dzika przyroda, chmary wróbli, kwietne łąki, ciche wioski i długie dnie płynące spokojnie jak woda w Bugu, który jest rzeką malowniczą i absolutnie niezwykłą – naturalną. Płynie jak chce i wylewa się gdzie chce, nawadniając pastwiska – jak z jakiegoś sielskiego malarstwa. Raz wysoki jak klif, raz płaski cały w szuwarach, a sama rzeka jest niezapomnianą trasą wycieczkową. Ta rzeka tętni życiem. Kiedy mieszkaliśmy w Bużyskach, siadywaliśmy nocą na tarasie i słuchaliśmy. Co tam się dzieje! Żaby, ryby, bobry...
Wojciech Chmielarz, gwiazda polskich powieści kryminalnych, w podkaście „Rzecz o Książkach” opowiada o swoim naj...
Browary Warszawskie i wrocławska Kępa Mieszczańska to propozycja Echo Group dla inwestorów zainteresowanych wykończonymi mieszkaniami w prestiżowych lokalizacjach, gotowymi do zarabiania od zaraz.
Tomasz Pindel w roli przewodnika po świecie iberoamerykańskiej literatury, duchowości i historii. Tłumacz, liter...
To będzie wydarzenie, które zachwyca nie tylko rozmachem organizacyjnym, ale również głębokim zrozumieniem potrz...
Jak artyści, projektanci i architekci wykorzystują naukę, aby chronić wodę, życiodajny żywioł, którego nam coraz...
Przed nami niepowtarzalna Noc Muzeów 2025, którą świętować można w całej Polsce: w Warszawie, Krakowie, Poznaniu...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas