Co lubi i gdzie jada 44. prezydent

Patrząc na smukłą sylwetkę Baracka Obamy, można by przypuszczać, że jada dania zdrowe i niskokaloryczne. Jednak upodobania, o których mówi, świadczą, że nie jest tak do końca. Przyznaje, że lubi jeść, a amerykańskie media śledzą co

Aktualizacja: 31.01.2009 03:35 Publikacja: 31.01.2009 00:41

Obama jest demokratycznym smakoszem. Lubi dania proste, choć ceni też wyrafinowane smaki

Obama jest demokratycznym smakoszem. Lubi dania proste, choć ceni też wyrafinowane smaki

Foto: AP

Red

Prezydent nie ogranicza swoich zachcianek, a dzień rozpoczyna od bomby wysokokalorycznej: od czterech do sześciu jajek, ziemniaków, tostów z białego pieczywa, bekonu, świeżych owoców i owsianki. Barrack Obama pije dużo wody, ale nie znosi napojów gazowanych. Często sięga po karmelki i nicorette. To pozostałość nałogu palenia. Nie lubi solonych chipsów, buraczków, szparagów ani lodów.

Na pierwszym miejscu stawia kuchnię meksykańską. Chilli należy do jego ulubionych potraw. W wywiadzie dla porannego programu „Good Morning America” zdradził rodzinny przepis na tę potrawę. Widać po nietypowych przyprawach dla chilli, jak bazylia, oregano i kmin rzymski, że państwo Obama mają słabość także do kuchni śródziemnomorskiej. Chętnie jadają robione ręcznie makarony i pizzę. Lubią razem gotować.

Barack Obama, dorastając na Hawajach, gdzie jest sporo emigrantów z Azji, nauczył się gotować potrawy chińskie, w czasie studiów koledzy Indianie przekonali go do swoich potraw. Jednak na pytanie, co prezydent lubi najbardziej, cała rodzina jednomyślnie odpowiada – sery. Najukochańszy jest cheddar. Poza tym, dodają, krewetki z amerykańską polentą (grits).

Po częstych wizytach we włoskich sklepach Barack Obama zajada się salami, mozzarellą, pieczoną riccottą, provolone i „funtowym ciastem” pieczonym wg receptury: po funcie mąki, masła, cukru i jaj.

Jego córki, jak większość nastolatków na świecie, stawiają na pieczone kurczaki albo makaron z serem. Nie odmawiają, gdy tata przyrządza im sałatkę z tuńczyka.

[srodtytul]Na głoda batonik[/srodtytul]

Podczas podróży w czasie kampanii wyborczej Obama jadał wszystko – od kurzych skrzydełek BBQ i żeberek po ryby z grilla i gotowane brokuły, które wraz ze szpinakiem ceni z warzyw najbardziej. Na śniadanie zadowalał się donatami – amerykańskimi pączkami z dziurką.

Często wspomaga się wysokoenergetycznymi czekoladowo-orzechowymi batonikami, mieszankami orzeszków, nasion, czekoladowych drażetek i rodzynek. Podjada cukierki Dentyne Ice i ręcznie wyrabiane eleganckie czekoladki Fran’s z Seattle.

Ale nadwyżki kaloryczne spala podczas codziennych 45 minut gry w koszykówkę i trzymilowych biegów.

[srodtytul]Tu jadają państwo O.[/srodtytul]

Restauracja, do której najchętniej w wolne wieczory chodzili państwo Obama w Chicago, to Topolobampa (nazwa od portu w Zatoce Kalifornijskiej) przy North Clark Street. Przez krytyków kulinarnych uważana jest za najlepszą restaurację z meksykańską kuchnią. Jej właściciel Rick Bayles jest wielokrotnym laureatem Nagrody James Beard Foundation, kulinarnego odpowiednika Oscarów. Jest oblegana, stąd zalecenie, by rezerwować miejsce z dwutygodniowym wyprzedzeniem.

Prezydent podobno najchętniej zamawia „sopa azteca”

– na ciemnym bulionie z czarną papryczką chili pasilla, kurczakiem, awokado, kleksem śmietany, wąskimi chipsami kukurydzianymi, posypaną mieszanką serów meksykańskich, cząstkami limonki.

Ulubiona restauracja pierwszej damy – Sepia – znajduje się w modnej West Loop, dawnej dzielnicy magazynów i hurtowni dziś przekształconych w lofty, galerie i kluby. To tutaj ma swoje Harpo Studio słynna Oprah Winfrey.

Sepia to elegancka restauracja zaprojektowana w barwach czekolady. Znana w kręgach smakoszy. Jest tu lekka kuchnia z przewagą świeżych warzyw i mięs z grilla.

[srodtytul]Wielkie i małe wydarzenia[/srodtytul]

Jednak ostatnią rocznicę ślubu i wygrane wybory państwo Obama świętowali w restauracji Spiaggia. Jest ona uznana przez kulinarnych krytyków za jedną z najlepszych włoskich restauracji w Stanach. Przekłada się to na ilość wyróżnień w różnych konkursach.

Jeszcze jako senator Obama zachwalał w 2001 roku w programie „Check, Please” tanią kuchnię oraz rodzinną atmosferę w Dixie Kitchen & Bait Shop w południowej dzielnicy Hyde Park. Rodzina prezydencka przychodziła tam na gumbo (duszone mięso lub owoce morza na ryżu), jambalayę (podobną do hiszpańskiej paelli), kukurydziane pankaces (placki na słodko z syropami, bitą śmietaną, owocami ), smażonego w głębokim tłuszczu zębacza, krewetki z grilla, pieczone kurczaki.

Prezydent nie przepada za lodami, za to nie odmawia sobie dyniowego ciasta, czyli pumpkin pie, ani brzoskwiniowego cobblera (brzoskwinie z przyprawami zapieczone pod biszkoptowym ciastem).

W Italian Fiesta Pizeriia, także w Hyde Parku, Obama zamawia klasyczną margheritę lub pizzę z mieszanką serów. Cienkie, chrupiące, maślane ciasto i łagodny sos jest dumą Fiesty. Media i krytycy kulinarni już dawno ogłosili wyższość tej pizzerii nad innymi w USA.

Trzeba jeszcze wspomnieć o RJ Grunts na Lincoln Park. Tutaj króluje potężny bar sałatkowy z mnóstwem świeżych warzyw. Do tego mięsa z grilla lub duże sandwicze.

[srodtytul]Boom na Chicago[/srodtytul]

Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że właścicielom tych chicagowskich restauracji kryzys nie odbierze klientów. Mogą spać spokojnie. Teraz, kiedy media w całych Stanach opisały ulubione miejsca prezydenckiej pary, gości chcących je zobaczyć długo nie zabraknie.

Cieszą się również właściciele kultowego baru Ben’s Chilli Bowl w Waszyngtonie. Bywali tu muzycy – Duke Ellington, Miles Davis, Bessie Smith, Ella Fitzgerald, Bill Cosby i znani politycy. Po śmierci Martina Luthera Kinga w czasie studenckich zamieszek był to jeden z niewielu lokali, które cały czas były otwarte.

W styczniu odwiedził go nowo wybrany prezydent z całą świtą. Zamówił słynnego Bill Cosby’s Original Chili Half-Smoke – hot doga z parówką wieprzowo-wołową z cebulką i sosem chili. Filmik z wizyty na YouTube obiegł świat. To wspaniały prezent na 50. urodziny tego lokalu, gdzie wszystko robi się tak jak na początku jego istnienia. Te same kiełbaski, te same smaki.

[ramka][srodtytul]Chilli rodziny Obama[/srodtytul]

? 1 duża posiekana cebula ? 1 zielona papryka, pokrojona na małe kawałki ? kilka ząbków czosnku, posiekanych ? 1 łyżka oliwy ? pół kg mielonego mięsa z indyka lub wołowego ? pół łyżeczki mielonego kminu rzymskiego ? pół łyżeczki mielonego oregano ? pół łyżeczki mielonej kurkumy ? pół łyżeczki mielonej bazylii ? 1 łyżeczka chilli w proszku ? 3 łyżki octu winnego z czerwonego wina ? kilka pokrojonych pomidorów ? 1 puszka czerwonej fasoli

Poddusić na oleju cebulę, zieloną paprykę i czosnek. Połączyć wszystkie przyprawy i dodać razem z mięsem do warzyw. Dodać ocet winny, pomidory i dusić, aż staną się miękkie. Dołożyć fasolkę z puszki i podgrzewać jeszcze kilka minut. Podawać z białym lub brązowym ryżem. Posypać startym cheddarem, cebulką, kwaśną śmietaną. Podyktowany przez prezydenta przepis wyraźnie pokazuje upodobanie do kuchni teksańsko-meksykańskiej, ale i włoskiej, bo przecież bazylia, kmin rzymski i oregano bliższe są śródziemnomorskim smakom niż południowoamerykańskim.[/ramka]

[ramka][srodtytul]Na stołach w Białym Domu[/srodtytul]

Thomas Jefferson tak uwielbiał lody, że zatrudnił w Białym Domu aż dwóch francuskich cukierników.

George H. Bush był zdeklarowanym wrogiem brokułów.

Ronald Reagan podjadał jelly beans, małe kolorowe cukiereczki w kształcie fasolek, o różnych smakach. Zaczął je jeść, kiedy rzucił w 1960 r. palenie. W czasie jego prezydentury na stole w sali obrad stała ich wielka misa. Podobno podczas inauguracyjnej celebry zjedzono ich 40 milionów!!!

Franklin Delano Roosevelt lubił bardzo na deser owocowe ciasta. Natomiast Herbert Hoover i Lyndon Johnson jadali podobno słodkie ziemniaki z polewą z pianek marshmallows.

Lyndon Johnson pochłaniał sterty pancakes, czyli amerykańskich placków polanych najczęściej słodkimi syropami.

Abraham Lincoln przedkładał nade wszystko owocowe sałatki i sery.

źródło: http://www.southtownstar.com/lifestyles/lifefood/[/ramka]

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"