Reklama

Ani to sowa, ani gęś!

Publikacja: 07.08.2009 20:43

Ani to sowa, ani gęś!

Foto: Materiały Promocyjne

[b]- Oczywiście, że nie - odrzekł pan Popper, dotykając w ukłonie świątecznego kapelusza. - To pingwin z Antarktyki.

- Jak, jak z anta...z antykwariatu?

- Nic podobnego - objaśnił pan Popper - z Antarktyki. Przysłano mi go z bieguna południowego. [/b]

W tym momencie życie rodziny państwa Popperów zostaje przewrócone do góry nogami. Pocieszny pingwin Kapitan Cook nie odstępuje pana Poppera na krok. Towarzyszy mu u fryzjera, w aptece i w więziennej celi. Chodzi na smyczy jak pies, choruje i gorączkuje jak dziecko.

Ta ciepła i mocno absurdalna w dobrym tego słowa znaczeniu książka jest ciekawa również ze względu na ilustracje. Ich autorem jest nieżyjący już Zbigniew Lengren, Kawaler Orderu Uśmiechu, twórca publikowanej przez ponad pół wieku w "Przekroju" serii o profesorze Filutku.

Reklama
Reklama

Gorąco więc polecamy.

(książka dla dzieci 7- 12 lat)

[ramka]„Pan Popper i jego pingwiny”

Richard i Florence Atwater

ilustracje: Zbigniew Lengren

tłumaczenie: Stefania Wortman

Reklama
Reklama

Wydawnictwo Dwie Siostry,

seria Mistrzowie Ilustracji

Warszawa 2009 [/ramka]

Kultura
Sztuka 2025: Jak powstają hity?
Kultura
Kultura 2025. Wietrzenie ministerialnych i dyrektorskich gabinetów
Kultura
Liberum veto w KPO: jedni nie mają nic, inni dostali 1,4 mln zł za 7 wniosków
Kultura
Pierwsza artystka z niepełnosprawnością intelektualną z Nagrodą Turnera
Kultura
Karnawał wielokulturowości, który zapoczątkował odwilż w Polsce i na świecie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama