W tym roku świat amerykańskiej rozrywki zdominowały kobiety. Amerykańska prezenterka i producentka telewizyjna Oprah Winfrey zepchnęła z majątkowego szczytu Angelinę Jolie. Mediowe imperium przyniosło jej 315 mln dolarów. Na drugim miejscu jest Beyoncé Knowles, wokalistka r&b, aktorka i właścicielka domu mody Deréon, a prywatnie żona rapera Jaya-Z (zarobiła 67 mln dolarów, ale silna pozycja w mediach dała jej drugie miejsce). Trzecie miejsce zajmuje James Cameron, który wrócił do rankingu dzięki sukcesowi „Avatara” (210 mln dolarów).
Najwyżej notowaną debiutantką zestawienia jest zajmująca czwarte miejsce Lady Gaga (62 mln dolarów), nazywana nową królową popu. Podobnie jak Beyoncé, wzrost zarobków zawdzięcza odbytej w zeszłym roku trasie koncertowej i kontraktom reklamowym.
Na miejscu piąty jedyny sportowiec w pierwszej dziesiątce - skompromitowany i odmieniony Tiger Woods (105 mln dolarów). Tuż za nim Britney Spears - to zaskoczenie, bo jej światowe notowania w ostatnich latach wyraźnie spadły. Duży dochód - 64 mln dolarów - zapewniła jej światowa seria koncertów (występ w Polsce odwołano, nie cieszył się zainteresowaniem).
Na miejscu siódmym irlandzka grupa U2 (130 mln dolarów), która powróciła do zestawienia także dzięki graniu na żywo.
Ogromny awans zanotowała Sandra Bullock (56 mln dolarów), producentka i gwiazda kina nagrodzona w tym roku Oscarem za najlepszą rolę kobiecą. Z 92. pozycji wskoczyła na ósmą. Do wpływowej czołówki wrócił też Johnny Depp (75 mln dolarów). Dramatyczny spadek zaliczyła natomiast 51-letnia Madonna i to mimo przedłużonej trasy koncertowej - przed rokiem była trzecia, teraz zamyka pierwszą dziesiątkę (58 mln dolarów).