Reklama

Selekcja z ludzką twarzą

Musimy ustalić jakieś sensowne zasady wpuszczania ludzi do klubów – twierdzi ratusz i organizuje okrągły stół z urzędnikami, właścicielami lokali i selekcjonerami

Publikacja: 24.03.2011 16:40

Do wielu nocnych klubów wejść mogą jedynie wybrani

Do wielu nocnych klubów wejść mogą jedynie wybrani

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Na pomysł okrągłego stołu urzędnicy wpadli po akcji, którą ratusz przeprowadził wspólnie z organizacjami pozarządowymi.  Sprawdzali wówczas, czy selekcjonerzy nie dyskryminują osób o innym kolorze skóry. Okazało się, że do trzech klubów nie zostali oni wpuszczeni, mimo że biali mogli wejść bez problemu.

– Takie praktyki są niedopuszczalne – mówi pełnomocnik prezydenta Warszawy ds. równego traktowania Karolina Malczyk-Rokicińska. – Postanowiliśmy więc porozmawiać z właścicielami klubów. Chcemy, by stworzone zostały jasne zasady selekcji, do których będą musiały stosować się wszystkie kluby wynajmujące lokale od miasta. Na pozostałe wpływu nie mamy.

Przeciw dyskryminacji

Ratusz chce, by selekcjonerzy nie mogli dyskryminować osób o innym kolorze skóry czy niepełnosprawnych. – Rozumiem, że poszczególne miejsca mają swoje profile, np. wielbicieli konkretnej muzyki – mówi Karolina Malczyk-Rokicińska. – Ale nie można otwierać klubu tylko dla białych albo tylko dla zdrowych.

Ratusz organizuje więc spotkanie urzędników z organizacjami pozarządowymi, selekcjonerami i właścicielami klubów. Ci pierwsi opowiedzą, czym jest dyskryminacja i jakie przepisy prawne jej zabraniają.

– Potem chcemy porozmawiać na temat zasad, jakimi powinna się kierować selekcja – mówi Karolina Malczyk-Rokicińska. – Chcemy, by były one rozsądne i możliwe do zaakceptowania przez wszystkich.

Reklama
Reklama

Kluby chętnie przyjdą

Na spotkanie wybiera się wielu właścicieli. Chcą lobbować za tym, by zasady nie były  zbyt ostre.  – Idea okrągłego stołu jest świetna – mówi właściciel klubu Enklawa Marcin Twardowski. – W Polsce zarówno clubbing, jak i selekcja dopiero raczkują. Dobrze będzie wymienić doświadczenia.

Wielu fanów ma też pomysł  wprowadzenia jasnych zasad selekcji. – Z tym że szczegółowe przepisy kluby powinny wprowadzić same – mówi Marcin Twardowski. – Przykładowo w jednym lokalu buty sportowe są nie na miejscu, a w innym są wręcz wskazane.

W jednym zarówno ratusz, jak i kluby są zgodni: dyskryminacji być nie może.

Spotkanie odbędzie się 5 kwietnia o godz. 10 w Urzędzie Dzielnicy Żoliborz przy stacji metra Plac Wilsona. Przyjść może na nie każdy zainteresowany.

Na pomysł okrągłego stołu urzędnicy wpadli po akcji, którą ratusz przeprowadził wspólnie z organizacjami pozarządowymi.  Sprawdzali wówczas, czy selekcjonerzy nie dyskryminują osób o innym kolorze skóry. Okazało się, że do trzech klubów nie zostali oni wpuszczeni, mimo że biali mogli wejść bez problemu.

– Takie praktyki są niedopuszczalne – mówi pełnomocnik prezydenta Warszawy ds. równego traktowania Karolina Malczyk-Rokicińska. – Postanowiliśmy więc porozmawiać z właścicielami klubów. Chcemy, by stworzone zostały jasne zasady selekcji, do których będą musiały stosować się wszystkie kluby wynajmujące lokale od miasta. Na pozostałe wpływu nie mamy.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama