Saldia zamontował na swoim pojeździe mini-kamerę sportową GoPro , która filmuje go wraz z towarzyszącym mu w pracy... kotem. Zwierzak o imieniu MJ - jak wyjaśnia Saldia całkowicie przyzwyczaił się do jazdy na barkach swojego pana. - Jest ciekawski, stale się rozgląda, a wiatr w futrze sprawia mu wielką frajdę - mówi Saldia. Przejechali razem już kilkaset kilometrów.

Filmik, który szybko stał się viralowym przebojem obejrzało już ponad milion osób na całym świecie.