Aktualizacja: 14.05.2015 23:44 Publikacja: 14.05.2015 19:04
Nie jest obojętne, z jakiego naczynia pija się piwo
Foto: 123RF
Na styl życia składa się m.in. sposób odpoczywania. Jednym z elementów sposobu odpoczywania jest styl spożywania napojów, także piwa.
Browary kuszą różnorodnością pienistego i naczyń, w jakie jest ono nalewane. Stąd tysiące kształtów szklanic i kufli. Każda pliszka swój ogonek chwali, a każdy browar ma za punkt honoru podnoszenie walorów swojego produktu unikalnym kształtem naczynia. Niekiedy jest to przerost formy nad treścią, ale generalnie dbałości o formę można tylko przyklasnąć, tym bardziej że rzecz się nie ogranicza do estetyki.
Z mądrości pokoleń wynika, że kształt szklanki i kufla wpływa na przyjemność doznawaną podczas łykania jasnych, ciemnych, pszenicznych, niepasteryzowanych. Picie piwa za każdym razem w szklance lansowanej przez producenta, najlepiej odpowiadającej jego produktowi, nie jest możliwe – ani w domu, ani w restauracji nie ma miejsca na tysiące szklanek. Dlatego dobrze jest mieć szklanki uniwersalne, dopasowane do piwa w ogóle, wydobywające jego walory. Na przykład jeżeli piana ma się utrzymywać jak najdłużej, szklanka nie może się mocno rozszerzać ku górze.
Przed nami niepowtarzalna Noc Muzeów 2025, którą świętować można w całej Polsce: w Warszawie, Krakowie, Poznaniu...
W CSW Znaki Czasu w Toruniu trwa wystawa „Nie pytaj o Polskę”. Przewodnikami są cytaty z polskich hitów, m.in. K...
Złotego Lwa na Biennale Architektury 2025 zdobył Pawilon Bahrajnu.
Wystawa „1945. Nie koniec, nie początek” w Muzeum POLIN w Warszawie powstała na 80. rocznicę zakończenia II wojn...
Choć trudno w to uwierzyć, prace tych światowych sław oraz dzieła kilkudziesięciu innych współczesnych artystów...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas