Reklama

Widelcem po mapie

Dosyć! Wystarczy bigosów, pieczeni, dziczyzny i żurów. Po tonach zimowych warzyw, kiszonek, sosów i rozgrzewających zup tęsknię za słonecznymi smakami. Już nie pomagają częste podróże, wykwintne kolacje i egzotyczne street foody. Po nich powrót do pluchy i zimna jest jeszcze smutniejszy. Ale skoro pogoda nie rozpieszcza, rozpieśćmy się sami.

Publikacja: 03.03.2016 18:53

Widelcem po mapie

Foto: materiały prasowe

Nie jestem ortodoksyjną wyznawczynią filozofii kilometra zero, nie cieszą mnie także mrożonki i gotowce, za to lubię obserwować sezonowość w rozmaitych zakątkach świata. Jesteśmy przecież globalną wioską i nie widzę powodu, by w dogodnych momentach z tego nie korzystać. Właśnie na Sycylii kończy się sezon na cytrusy i awokado. Można je sprowadzać przez internet dzięki polsko-włoskiej parze zapaleńców, którzy założyli firemkę InCampagna. Raz w miesiącu wszystkim chętnym pakują soczyste paczki, które kilka dni później kurier przynosi pod drzwi. Obezwładniający zapach niepryskanych skórek cytryn i pomarańczy powoduje, że święta można mieć co miesiąc.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Kultura
Kultura przełamuje stereotypy i buduje trwałe relacje
Kultura
Festiwal Warszawa Singera, czyli dlaczego Hollywood nie jest dzielnicą stolicy
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Kultura
Tajemniczy Pietras oszukał nowojorską Metropolitan na 15 mln dolarów
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama