Spot o PO zakazany

Sąd uznał, że PiS nie ma dowodów na winy Platformy, które wyliczało w swojej telewizyjnej reklamówce. Partia Jarosława Kaczyńskiego odwoła się od wyroku

Publikacja: 24.04.2009 00:36

PiS ma opublikować przeprosiny za spot o Platformie w pięciu stacjach telewizyjnych i na internetowy

PiS ma opublikować przeprosiny za spot o Platformie w pięciu stacjach telewizyjnych i na internetowych portalach (fot: materiały PiS)

Foto: Rzeczpospolita

Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że Komitet Wyborczy PiS ma przeprosić Platformę Obywatelską za naruszenie jej dobrego imienia oraz wprowadzenie wyborców w błąd.

Chodzi o spot “Kolesie”. Reklamówka PiS nawiązuje m.in. do hasła Platformy z wyborów parlamentarnych: “By żyło się lepiej. Wszystkim”. Jednak w miejscu słowa “wszystkim” pojawia się słowo “kolegom”. PiS zilustrował nowe hasło swoimi przykładami, m.in. twierdzeniami, że rząd PO załatwił zlecenia firmie senatora Tomasza Misiaka na 48 mln zł. Obwinił też rząd za likwidację stoczni.

Według sądu partia Jarosława Kaczyńskiego nie miała na takie zarzuty dowodów. – Chyba jest jasne dla każdego, że to nie rząd likwiduje stocznie, przynajmniej dla sądu jest to jasne – mówiła prowadząca sprawę sędzia Alicja Fronczyk. Za nieprawdziwą uznała też m.in. informację, że prezydent Warszawy miała wypłacić urzędnikom 58 mln zł premii.

PiS ma w ciągu 48 godzin od uprawomocnienia się wyroku opublikować oświadczenia z przeprosinami na antenie: TVN, TVN 24, TVP 1, Polsatu News i Polsatu pomiędzy godziną 20 a 22. Przeprosiny mają też się znaleźć na stronie PiS oraz na portalach Gazeta. pl i Dziennik. pl. Sąd zakazał dalszej emisji spotu.

– Odwołamy się od wyroku – zapowiedział Mariusz Błaszczak, rzecznik PiS.

– Decyzja sądu jest skandaliczna – komentuje Marek Migalski, kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do europarlamentu, współautor reklamówki. – PiS powoływał się w spocie na powszechnie znane doniesienia prasowe. Uznanie, że to, co powiedzieliśmy, jest nieprawdziwe, że musimy za powiedzenie prawdy przepraszać, zabija możliwość prowadzenia sensownej kampanii wyborczej.

Politycy PO nie kryją satysfakcji z wygranej. – Nie ma triumfalizmu, jest zadowolenie, że sąd podzielił nasze argumenty – mówi Grzegorz Dolniak, szef kampanii PO do europarlamentu.

– Jeśli ktoś chce cynicznie i świadomie budować swój sukces na kłamstwie, zawsze przegra – ocenił premier Donald Tusk.

Zdaniem politologa Bartłomieja Biskupa to nie koniec ostrej kampanii wyborczej. – Często będziemy tylko gościć w sądzie, bo partie zachęcone tym wyrokiem będą się pozywać w trybie wyborczym za każde mocniejsze sformułowanie – przekonuje.

[ramka][b]najgłośniejsze procesy wyborcze[/b]

Kampania w 2007 r.:

- Zbigniew Ziobro przegrał z SLD za wypowiedź: „SLD tolerowało związki Barbary Blidy z osobami z mafii węglowej”.

- PiS przegrał spór z POo „prywatyzację szpitali”. Sąd uznał, że nie ma o niej słowa w programie wyborczym PO.

- LiD musiał przeprosić Ludwika Dorna za twierdzenie, że jego suka Saba „pożarła meble” w rezydencji MSWiA.Kampania w 2006 r.:

- W spocie PO sugerowano, że jeśli wygra PiS, to jedzenie zdrożeje o 20 proc. Sąd orzekł, że to nieprawda. [/ramka]

Kraj
Pożar hali w Gdańsku. Co wiadomo o przyczynach?
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Kraj
Nowy sondaż partyjny: KO na pozycji lidera, goni ją PiS. Kto poza Sejmem?
Kraj
Magdalena Biejat i jej strategia. Co kryje się za hasłem „Łączy nas więcej”?
Kraj
Czy Trump powinien deportować także migrantów z Polski? Wyniki sondażu
Kraj
Polacy zbadają grobowiec tajemniczego faraona