Reklama

Rajd Wenecja-Pekin. Beztroski Petersburg

21 czerwca 2015, Sankt Petersburg. Stan licznika: 1364 km

Aktualizacja: 23.06.2015 07:22 Publikacja: 23.06.2015 07:03

Rajd Wenecja-Pekin. Beztroski Petersburg

Foto: Przemysław Osuchowski

Rajd Wenecja-Pekin 2015 to niekomercyjna wyprawa z Wenecji koło Żnina do Pekinu. Wyprawę, w czasie której ok. 20 osób zamierza pokonać w 50 dni 24 tysiące kilometrów, będziemy relacjonować na stronie rp.pl.

Stolica carów – jakże by inaczej – powitała nas ogniami sztucznymi. Czy tak będzie na całej naszej trasie? Białe Noce - a dojechaliśmy do miasta po północy – były niestety raczej czarne, bo zachmurzenie było spore. Drobny deszczyk nie zniechęcił jednak miejscowych i przybyszy: całą noc towarzyszyły nam odgłosy zabawy. Beztroski ten Petersburg...

Granica opustoszała. Ani tirów, ani turystów. Czyżby sankcje skutecznie odstraszyły świat od Rosji? Formalności graniczne załatwiamy w kwadrans - w Rosji to rzadkość. Sympatyczni i nieszkodliwi celnicy. Uśmiechnięta obsługa stacji benzynowej, niezwykle uprzejme kelnerki w przydrożnych „stajankach" – widać oficjalna propaganda, która robi z nas „wilki", działa słabo. Przez Psków wjeżdżamy do miasta-wizji Piotra I Wielkiego.

Dziś rządzi ktoś inny, czego doświadczamy już nocą. W Rosji Putina wódki w nocy kupić oficjalnie nie sposób! (choć na ulicach większość przechodniów jest mocno zanietrzeźwiona). Zmęczeni podróżą w imprezach Białych Nocy nie uczestniczymy. Odpoczywamy przed telewizorem. Film wojenny, drugowojenny, ojczyźniany. Nad brzydkimi Niemcami zwyciężają przystojni Rosjanie. Polacy też występują, źle im z oczu patrzy, kłamią i co chwilę do Boga się odwołują. W reklamowych przerwach atakuje z ekranu Poroszenko i jego faszystowscy sojusznicy. To już lepiej iść spać...

Dopiero w niedzielę witamy się z, było nie było, pięknym Pitrem. Turystów tłum. Zagranicznych też. Śródmieści czyste i dostatnie. W sklepach Prady i Zary tłok. W restauracji Jamiego Oliviera stolików wolnych brak mimo wysokich cen. Na Newie i kanałach ruch statków i motorówek spory. Słońce dopełnia atmosferę beztroski. Uliczne stoiska z pamiątkami oblegane. Gdyby Putin miał kopiejkę z każdej durnoty, na której widnieje jego twarz, byłby bogatszy od Billa Gatesa. A są jeszcze stoiska ewidentnie polityczne. Eksponuje się nie tylko prezydenta. Nawet w kiosku z gazetami na czterech okładkach rzuca się w oczy Stalin. Jakie czasy, tacy idole.

Reklama
Reklama

Sam nie wiem... Czy to niedzielny nastrój, czy turystyczny, wycieczkowy szczyt, czy sam Petersburg taki wyjątkowy... Kryzysu ani śladu. Może nikt im nie powiedział o sankcjach?

Dopasowujemy się więc do „Pogody dla bogaczy". Spacerujemy, uśmiechamy się, za espresso płacimy 6 dolarów, pstrykamy słitfocie. Popołudniem planujemy spotkanie wszystkich ekip naszego Rajdu Pekińskiego pod Aurorą. O 18:38 przesilenie letnie. Skoro więc zaczyna się lato, czym się smucić? Przerwa w nabijaniu kilometrów powinna przecież być sympatyczna.

Interaktywna mapa z trasą rajdu jest dostępna na stronie www.discover4x4.pl. Więcej zdjęć można natomiast znaleźć tutaj: www.wenecja-pekin.pl.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Nasi drodzy urzędnicy. Rekordowe wydatki na administrację w warszawskim ratuszu
Warszawa
Windą nad Wisłę. Koncepcja przebudowy ulicy Karowej w Warszawie wybrana
Patronat Rzeczpospolitej
Nowe wyzwania a młode pokolenie. Rekordowe zainteresowanie VII Our Future Forum!
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Kraj
Wiktor Ferfecki nominowany do Grand Press 2025
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama