W ubiegłym roku w Kamienne Górze mężczyzna zabił siekierą dziesięciolatkę, która wraz z rodzicami wchodziła do księgarni. Został oskarżony o zabójstwo z pobudek zasługujących na szczególne potępienie. Jako motyw swoich działań 27-letni Samuel N. podał bowiem złość z powodu niemożności znalezienia pracy i braku prawa do zasiłku.
Dzisiaj, podczas pierwszego dnia procesu, Samuel N. odmówił składania zeznań - relacjonuje TVN24.
Przed rozpoczęciem posiedzenia matka mężczyzny zaatakowała jednego z dziennikarzy parasolką, domagając się opuszczenia sali przez przedstawicieli mediów. Potem zasłabła, konieczna była interwencja pogotowia.
Na czas przesłuchania świadków proces został utajniony.
Obrońcy Samuela N. kwestionują opinię biegłych, którzy po obserwacji psychiatrycznej stwierdzili, że mężczyzna jest poczytalny i może odpowiadać za swoje czyny. Adwokaci twierdzą, że są w posiadaniu dowodów, które świadczą o zaburzeniach psychicznych oskarżonego.