Za powód podał uzasadnione podejrzenie o popełnienia przestępstwa przez śledczych: nakłaniania świadków do składania fałszywszych zeznań przeciwko niemu. Przekazał sądowi w Pabianicah pismo o wszczęciu postępowania przez Prokuraturę Okręgową w Opolu. – Składam zawiadomienie o wyłączenie prokuratorów z zażenowaniem, bowiem z mocy prawa powinni wyłączyć się sami.
– Sąd uznaje się niewłaściwy do rozstrzygnięcia tego wniosku i przekazuje sprawę do przełożonego prokuratorów z zamiejscowego wydziału Prokuratury Krajowej – stwierdził prowadzący proces sędzia Przemysław Zabłocki. Zawiadomienie o podłożenie mu narkotyków w celi i nakłanianie świadków do składania fałszywych zeznań przeciwko niemu lobbysta złożył sam. Twierdzi że wielokroć w dwóch śledztwach o korumpowanie Pęczaka i pranie brudnych pieniędzy fabrykowano dowody przeciwko niemu. – Prokuratura w Opolu prowadzi dopiero pierwszy wątek sprawy, ale wcale nie najważniejszy – powiedział „Rz” Dochnal po wyjściu z sali sądowej.