Dwoje młodych Polaków zginęło podczas wycieczki w góry w rejonie fiordu Hornsund.
O ich śmierci poinformowano na stronie Instytutu Geofizyki PAN:
"Wstrząśnięci tą tragiczną śmiercią dwojga młodych ludzi, przekazujemy wyrazy najgłębszego współczucia Rodzicom Ani i Michała, a także ich Rodzinom i Bliskim".
Para Polaków opuściła stację badawczą w Hornsund w piątek, zapowiadając, że wrócą w niedzielę. Zaniepokojeni ich nieobecnością pracownicy stacji rozpoczęli poszukiwania.
W akcji uczestniczył śmigłowiec z lekarzem na pokładzie i policja.