Rzeczpospolita: NASA chce wysłać na Marsa kolejnego łazika. Misję zaplanowano na 2020 rok. Po co nam taki pojazd na Czerwonej Planecie?
Dr inż. Karol Seweryn: Łaziki są wysyłane głównie po to, by uzyskać pomiary środowiskowe. Wiedza o Marsie ma w przyszłości pomóc astronautom tam dolecieć. Żeby o tym myśleć, musimy wiedzieć, co ich tam czeka. Drugim zadaniem tych urządzeń jest eksploracja powierzchniowa i podpowierzchniowa. Chcemy się nauczyć, jak poruszać się po planetach o innej grawitacji niż ziemska. Oprócz tego są jeszcze działania ściśle technologiczne, związane z rozwojem robotyki. Próbujemy opanować różne metody sterowania łazikami, stąd wiele prowadzonych obecnie prac badawczych w tym kierunku.
Jaki będzie następny krok w eksploracji Marsa?
To, co jest najbardziej istotne z punktu widzenia przemysłu kosmicznego. Ważne jest pytanie, w jaki sposób da się czerpać z takiej eksploracji zyski. Może przyjdzie kolej na wydobywanie różnego rodzaju minerałów? Jest wiele powodów, dla których warto się wybrać na Marsa czy też na Księżyc. Powinniśmy wykorzystywać te miejsca, żeby ludzie żyjący na Ziemi mieli z nich jakiś pożytek. Ale przedsięwzięcia związane z kosmosem to ogromny wysiłek trzech podmiotów.
Jakich?