Transiting Exoplanet Survey Satellite (TESS) został zbudowany w ramach istniejącego nieprzerwanie od 1958 roku projektu badawczego Program Explorer.
Skonstruowanie teleskopu TESS powierzono amerykańskiej politechnice Massachusetts Institute of Technology we współpracy ze spółką Google. Projektem wyniesienia teleskopu na orbitę ziemską zajęła się NASA we współpracy z prywatną spółką Space Exploration Technologies Corporation (X-Space) należącą do pochodzącego z Afryki Południowej przedsiębiorcy Elona R. Muska.
Teleskop ma zostać wyniesiony przez dwustopniową rakietę nośną Falcon 9 należącą do spółki X-Space. Napędzane mieszaniną nafty i ciekłego tlenu rakiety nośne typu Falcon zostały zbudowane do wynoszenia ładunków na orbitę do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Ich dużą zaletą jest możliwość powrotu i ponownego użycia. Pierwotnie start rakiety wynoszącej teleskop TESS był przewidywany na godziny wieczorne czasu amerykańskiego 16 kwietnia br. Firma X-Space ogłosiła jednak przesunięcie startu na 18 kwietnia.
Odlegli sąsiedzi
TESS zostanie umieszczony na wysokiej eliptycznej orbicie okołoziemskiej, skąd będzie dokonywał przeglądu całego nieba w poszukiwaniu egzoplanet, czyli obiektów kosmicznych krążących wokół jasnych gwiazd w naszym bliskim sąsiedztwie. Chodzi tu oczywiście o sąsiedztwo w skali galaktycznej. Najbliższa egzoplaneta jest bowiem odległa od Ziemi o mniej więcej 4 lata świetlne i krąży w układzie Alfa Centauri. Od innych odkrytych obiektów tego typu dzieli nas dystans od dziesiątek do setek lat świetlnych.
Gdybyśmy nawet wykryli ezgoplanetę o warunkach geologicznych i klimatycznych zbliżonych do warunków panujących na Ziemi, to podróż do niej zajęłaby nam przy obecnych możliwościach technicznych od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy lat.