Za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych odpowiada organizator wycieczki (na podstawie art. 11a ust. 1 ustawy o usługach turystycznych).
Przepis ten, zdaniem Sądu Najwyższego (III CZP 79/10), należy stosować nie tylko do szkód o charakterze majątkowym (tj. strat finansowych), ale także do roszczeń o szkody niemajątkowe z tytułu zmarnowanego urlopu.
Gdy biuro podróży nienależycie wykonuje swoje obowiązki (np. kwateruje w podrzędnym hotelu czy brudnym pokoju), nie powstaje zazwyczaj szkoda finansowa, ale uszczerbek o charakterze niemajątkowym w postaci braku możliwości czerpania przyjemności z wakacji. Uszczerbek taki pozostaje najczęściej jedynie w sferze wrażeń i uczuć.
Pieniądze za brak komfortu
Wykładnia Sądu Najwyższego otwiera drogę do tego, by turysta, który np. przez trzy z siedmiu dni był zakwaterowany w gorszym hotelu, mógł dochodzić czegoś więcej niż zwrotu ceny wycieczki w wysokości 3/7. Wybierając się na imprezę turystyczną, oczekiwał przecież wypoczynku, relaksu, poczucia komfortu, którego go pozbawiono.
Z tego też powodu Sąd Okręgowy w Lublinie (II Ca 122/11) za jeden zmarnowany dzień urlopu – z 14 dni – związany z zakwaterowaniem w pokoju o niższym standardzie zasądził 1,5 tys. zł przy cenie wycieczki w wysokości 3854 zł.