Reklama

Think tank z USA: Rosja nie jest w stanie walczyć na atomowym polu bitwy

Instytut Studiów nad Wojną (ISW), think tank z USA, w swojej najnowszej analizie na temat sytuacji na ukraińskich frontach, odnosi się do apelu Ramzana Kadyrowa, który wezwał do użycia przez Rosję taktycznej broni jądrowej na Ukrainie.

Publikacja: 02.10.2022 06:49

Ukraińska ciężarówka holuje bojowy wóz piechoty porzucony przez Rosjan

Ukraińska ciężarówka holuje bojowy wóz piechoty porzucony przez Rosjan

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 221

ISW odnotowuje, że w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej przyjęto do wiadomości porażkę Rosji w Łymaniu i utratę kontroli nad tym miastem przez rosyjską armię. Jak czytamy w analizie kremlowscy propagandyści i blogerzy zajmujący się tematyką wojskową oceniają, że utrata Łymania jest następstwem tego, że rosyjskie dowództwo nie wysłało na czas posiłków w ten rejon frontu.

"Większość rosyjskich komentatorów wyraża nadzieję, że częściowa mobilizacja wygeneruje siły wystarczające do tego, by wznowić działania ofensywne i odzyskać inicjatywę" na froncie - czytamy w analizie ISW.

Think tank odnotowuje następnie, że Ramzan Kadyrow wezwał Rosję do dalszej walki na Ukrainie i użycie do tego wszystkich możliwych środków, w tym taktycznej broni jądrowej.

Czytaj więcej

Sekretarz obrony USA o zdobyciu Łymania przez Ukraińców: Rosja ma problem
Reklama
Reklama

"Tyrada Kadyrowa jest podobna do oddolnych i często wyolbrzymionych wezwań blogerów wojskowych, którzy apelują o kontynuowanie wojny na Ukrainie, a jego wezwanie do użycia broni jądrowej nie jest reprezentatywne dla dyskursu w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej" - czytamy w analizie.

ISW zauważa jednocześnie, że wezwanie przywódcy Czeczenii do użycia taktycznej broni jądrowej jest niespójne z jego żądaniem kontynuowania wojny na Ukrainie. "Rosyjska armia w obecnym stanie jest niemal na pewno niezdolna do działania na atomowym polu bitwy, nawet pomimo posiadania odpowiedniego sprzętu i pomimo tego, że w przeszłości szkoliła jednostki pod tym kątem" - oceniają eksperci z think tanku. 

Decyzja by nie wzmacniać linii frontu w rejonie Kupiańska czy Łymania została podjęta niemal na pewno przez Putina, a nie przez dowódców

Fragment analizy ISW

ISW pisze, że mieszanina "wycieńczonych żołnierzy kontraktowych, pospiesznie zmobilizowanych rezerwistów, poborowych i najemników, z których obecnie składają się rosyjskie wojska lądowe, nie może działać w środowisku atomowym".

"Wszelkie obszary, na których użyta zostałaby rosyjska taktyczna broń atomowa byłyby zatem dla Rosjan nieprzejezdne, co prawdopodobnie wykluczałoby rosyjskie postępy. To kolejny czynnik, który zmniejsza prawdopodobieństwo użycia rosyjskiej taktycznej broni jądrowej" - czytamy w analizie.

ISW ocenia też, że porażka Rosji w Łymaniu wskazuje, iż prezydent Rosji, Władimir Putin, priorytetem czyni obecnie obronę okupowanych terenów na południowej Ukrainie, gdzie mają być obecnie przerzucane rosyjskie jednostki. "Decyzja by nie wzmacniać linii frontu w rejonie Kupiańska czy Łymania została podjęta niemal na pewno przez Putina, a nie przez dowódców i wskazuje, że Putin dba bardziej o utrzymanie strategicznych obwodów chersońskiego i zaporoskiego niż o obwód ługański" - przekonują analitycy z think tanku. 

Konflikty zbrojne
Administracja Trumpa naciska na Zełenskiego. Usłyszał kolejny „ostateczny termin”
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Konflikty zbrojne
Leon Komornicki o strategii bezpieczeństwa USA: Też bym tak robił
Konflikty zbrojne
Zełenski zdradził, kiedy przedstawi USA ukraińską wersję planu pokojowego
Konflikty zbrojne
Gen. Leon Komornicki: Potrzebujemy suwerenności strategicznej
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Konflikty zbrojne
Strefa Gazy: Daleko do pokoju. Pat służy i Hamasowi, i rządowi Izraela
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama