Władimir Putin: Ostrzał zakończy się dopiero po poddaniu się Mariupola

Prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział, że oblężenie Mariupola zakończy się dopiero wtedy, gdy ukraińska armia stacjonująca w mieście się podda.

Publikacja: 30.03.2022 13:56

Władimir Putin

Władimir Putin

Foto: AFP

Rosjanie od czterech tygodni prowadzą ostrzał Mariupola. Władze miasta poinformowały, że prawie 5000 osób, w tym około 210 dzieci, zostało zabitych. 

Rzecznik mera miasta przekazał, że 90 proc. budynków w Mariupolu zostało uszkodzonych, a 40 proc. zniszczonych, w tym szpitale, szkoły, przedszkola i fabryki.

Informacje w sprawie katastrofalnej sytuacji w mieście potwierdza ONZ. Szef misji ONZ ds. praw człowieka uważa, że liczba ofiar wśród ludności cywilnej należy liczyć w tysiącach.

Czytaj więcej

ONZ: W Mariupolu mogło zginąć tysiące cywilów

Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział prezydentowi Francji Emmanuelowi Macronowi, że ostrzał oblężonego miasta zakończy się tylko wtedy, gdy wojska ukraińskie się poddadzą - przekazał Kreml.

Francuzi poinformowali jednocześnie, że Putin zgodził się rozważyć plany ewakuacji cywilów z miasta.

Pałac Elizejski nazwał sytuację w mieście "katastrofalną". Przedstawiciele prezydenta dodali, że "ludność cywilna musi być chroniona i musi opuścić miasto, jeśli tego chce. Muszą mieć dostęp do pomocy żywnościowej, wody i leków, których potrzebują".

Francja, wraz z Turcją, Grecją i kilkoma organizacjami humanitarnymi, przedstawiła Putinowi plan ewakuacji miasta.

Oficjalnie Putin powiedział Macronowi, że "zastanowi się" nad tą propozycją.

Konflikty zbrojne
Umowa Stany Zjednoczone-Ukraina. "The Telegraph": Oto czego nie podpisał Wołodymyr Zełenski
Konflikty zbrojne
"The Washington Post": Europa chce wsparcia USA w kontroli zawieszenia broni na Ukrainie
Konflikty zbrojne
Prawdziwi przyjaciele Kijowa spotkali się w Paryżu
Konflikty zbrojne
Bogusław Chrabota: Historia może zaskoczyć Donalda Tuska
Konflikty zbrojne
Europa budzi się do działania ws. Ukrainy. Polska to wielki nieobecny