Reklama

Policjanci i złodzieje

Policjanci pamięci są bardzo potrzebni tam, gdzie szaleją tejże pamięci złodzieje – tę ripostę Marcina Wolskiego na obelgę, którą Adam Michnik potraktował historyków ujawniających niechcianą prawdę o ciemnych sprawkach Lecha Wałęsy, warto dziś przypomnieć na okoliczność oburzenia, jakim salon powitał rocznicową konferencję na temat Wolnych Związków Zawodowych.

Publikacja: 07.09.2008 20:38

Zdaniem salonu to "pisanie historii od nowa" i zastępowanie prawdziwych bohaterów "ludźmi, którzy nic nie zrobili".

Frazes, który stał się mantrą, powtarzany bezustannie przez najrozmaitszych mędrków, stoi w doskonałej sprzeczności z prawdą.

To nie organizatorzy konferencji chcą z niej usunąć niewygodnych sobie działaczy – to oni zostali z niej przez wpływowe lobby po orwellowsku "wyparowani", do tego stopnia, że pokoleniu wychowanemu na mądrościach "Gazety Wyborczej" nic dziś ich nazwiska nie mówią.

W Peerelu byli weterani, którzy walczyli o Polskę z pozycji słusznych (w LWP i komunistycznej partyzantce), honorowani i czczeni, oraz weterani niesłuszni, którym żadne honory się nie należały.

W III RP podobnie. Pomylono przy tym, świadomie, zasługę walki o wolność z politycznym sukcesem zdyskontowania owej walki przez zawarcie w odpowiedniej chwili transakcji z wycofującymi się na z góry upatrzone pozycje komunistami. Stąd pokraczna wersja jedynie słusznej historii, w której komunizm obalił osobiście Lech Wałęsa z pomocą doradców z kręgu Jacka Kuronia, Bronisława Geremka i Adama Michnika.

Reklama
Reklama

Innych zaś albo nie było, albo – jak "terroryści" z "Solidarności Walczącej" i "nacjonaliści" z opozycji niepodległościowej – wręcz powstaniu wolnej Polski przeszkadzali.

Historia "Solidarności" bez Wałęsy to absurd – zanoszą się oburzeniem salony. A bez Andrzeja Gwiazdy, Anny Walentynowicz i Krzysztofa Wyszkowskiego to niby nie?

[link=http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2008/09/07/policjanci-i-zlodzieje/]blog.rp.pl/ziemkiewicz[/mail]

Komentarze
Jędrzej Bielecki: Ratunek dla Ukrainy. Donald Tusk dał radę, Karol Nawrocki nie
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Dlaczego Karol Nawrocki atakuje Okrągły Stół? Gra toczy się o pamięć i władzę
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Czy Zełenski zrozumie, że Nawrocki stał się zakładnikiem Brauna i Mentzena
Komentarze
Bogusław Chrabota: Psi bilans. Dlaczego Karol Nawrocki stoi po złej stronie historii?
Komentarze
Bogusław Chrabota: Donald Tusk promuje Karola Nawrockiego. Sprytny plan premiera
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama