W czwartek rano zebrała się sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny, aby zająć się projektem ustawy o handlu w niedzielę. Prace zostały dość szybko przerwane: przedstawiono sprawozdanie z prac podkomisji, a posłowie nie zgodzili się na jego odrzucenie, o co wnioskował Klub Nowoczesna. Prace miały zostać wznowione o godzinie 20, czyli już po zamknięciu tego wydania „Rz". Ich wynik wydaje się przesądzony, PiS ma w komisji większość. Biuro Analiz Sejmowych przedstawiło opinię, że projekt jest zgodny z prawem UE.

Dane mówią jednak co innego. Jak podaje Instytut Badań Rynku, Konsumpcji i Koniunktury, w Polsce działa obecnie ok. 360 tys. sklepów detalicznych. 38,6 tys. z nich ma powierzchnię ponad 100 mkw. i to one zostaną objęte zakazem. Pozostałe zatrudniają w sumie 660 tys. osób i będą mogły w niedzielę pracować, ponieważ w projekcie tak obszerna jest lista wyłączeń. Organizacje handlowe zwracają uwagę, że przy takiej liczbie placówek, które mogą działać w niedzielę, nierealne jest prowadzenie kontroli przez Państwową Inspekcję Pracy. W niedzielę za kasą powinien stać właściciel, co z racji liczby sklepów będzie trudne do sprawdzenia.

Konfederacja Lewiatan przekazała marszałkowi Sejmu wniosek o notyfikowanie projektu w Komisji Europejskiej. Z ekspertyzy kancelarii Wierciński, Kwieciński, Baehr wynika, że notyfikacja jest wskazana, aby usunąć wątpliwości i uniknąć uchwalenia przepisów niezgodnych z prawem UE. W takiej sytuacji Komisja może wszcząć procedurę zawieszenia stosowania przepisów. Główne zastrzeżenia budzi zakaz pracy e-sklepów, które nie są w pełni zautomatyzowane.

Wieczorem okaże się, czy argumenty do posłów trafią. Posiedzenie o tak późnej godzinie pokazuje, że PiS jest zdeterminowany, aby zakończyć prace. W ustawie wpisane są dwie niedziele z otwartymi sklepami w miesiącu, ale Solidarność nie rezygnuje. W dyskusji podniosła, że wolna niedziela wynika z konkordatu, a umowy międzynarodowe mają prymat w polskim prawie. Powinny zatem być stosowane wprost, z czego wynika zakaz pracy we wszystkie, a nie wybrane, niedziele.