Kazachstan pozostaje najważniejszym partnerem gospodarczym Polski w Azji Centralnej. Polsko-kazachstański obrót handlowy stanowi ponad 80 proc. łącznego obrotu naszego kraju z państwami Azji Centralnej.
Wartość dwustronnego handlu w 2017 r. wyniosła 1 mld 243 mln euro (co oznacza wzrost o 63 proc. w stosunku do roku 2016). Na ten wynik złożył się import z Kazachstanu warty 816 mln euro i nasz eksport warty 427 mln euro. A jak jest teraz, pod koniec 2018 r.? Z analiz Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii wynika, że po trzech kwartałach 2018 r. deficyt obrotów z Kazachstanem pogłębił się o 650 mln euro, do prawie 900 mln euro. To efekt ponad dwukrotnego zwiększenia importu z Kazachstanu oraz spadku naszego eksportu na tamtejszy rynek o ok. 9 proc. Jak tłumaczy Margułan Baimukhan, ambasador Kazachstanu w Polsce wzrost wartości kazachskiego eksportu do Polski to przede wszystkim efekt wzrostu cen ropy naftowej. Po trzech kwartałach br. obroty pomiędzy obydwoma krajami sięgnęły 1,5 mld euro na co składa się 1,2 mld euro importu z Kazachstanu do Polski i 0,3 mld euro polskiego eksportu.
Wzajemne inwestycje
Oba kraje pozostając w bardzo dobrych relacjach starają się jednak rozwijać dwustronną współpracę ekonomiczno-gospodarczą. Według danych Narodowego Banku Polskiego napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych z Polski do gospodarki Kazachstanu wyniósł 60 mln dolarów, a wolumen inwestycji kazachskich w Polsce - 25,5 mln dolarów. W Kazachstanie zarejestrowanych jest 219 przedsiębiorstw z polskim udziałem. Czołowi polscy inwestorzy na tamtejszym rynku to: Polpharma (polski koncern posiada zakład farmaceutyczny w Szymkiencie) i Selena Group. Polpharma rozpoczęła czwarty już etap programu inwestycyjnego warty 37 mln dolarów (zgodnie z planem inwestycyjnym na lata 2017-2020). W marcu 2018 r. uruchomiono nową sekcję niesterylnych roztworów. Całkowite bezpośrednie inwestycje zagraniczne Polpharmy wynoszą 120 mln dolarów. Z kolei Selena Group rozwija zakład do produkcji mieszanek budowlanych i produktów do izolacji termicznej na terenie specjalnej strefy ekonomicznej „Astana - nowe miasto”.
- Relacje polsko-kazachskie zawsze były dobre. Władze Kazachstanu dobrze łączą tradycje i historię z nowoczesną gospodarką. Potencjał gospodarczy Kazachstanu jest duży. I nawet nie martwi nas specjalnie przewaga importu z Kazachstanu nad polskim eksportem - mówi Janusz Piechociński, były wicepremier i minister gospodarki. Jednak, jego zdaniem, patronaty, umowy i deklaracje już nie wystarczają. Teraz czas na mocniejsze działania przedsiębiorców. - Administracja stworzyła sprzyjające warunki. Teraz czas na biznes – zachęca Piechociński.
Do dalszego rozwoju stosunków gospodarczych ma m.in. przyczynić się otwarte w Astanie przedstawicielstwo Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu czyli tzw. zagraniczne biuro handlowe PAIiH. Po wystawie Expo 2017 w Astanie oficjalnie otwarto też Międzynarodowe Centrum Finansowe Astana i Międzynarodowy Park Technologiczny Startupów IT „Astana Hub”. Centrum działa na prawie angielskim i angielski jest tam językiem urzędowym. Również polskie podmioty mogą znaleźć tam swoje miejsce. 19 czerwca br. w stolicy Kazachstanu, która świętowała w br. swe 20-lecie (polskimi miastami partnerskim Astany są: Warszawa i Gdańsk) odbyło się Kazachstańsko-Polskie Forum Biznesu.