Według badania centrum opinii publicznej Lewada, w czerwcu 77 proc. Rosjan było zdania, że żyją w kryzysie. Tylko 2 proc. badanych nie dostrzega wokół siebie żadnych oznak kryzysu gospodarczego. Lewada co miesiąc sprawdza nastroje wśród rosyjskiego społeczeństwa. Jak przypomina agencja Prime, w kwietniu i maju procent widzących kryzys w Rosji było 82 a w marcu 85 proc. Rosjan.
Z czerwcowego badanie wynika też, że 26 proc. Rosjan nie wie kiedy skończy się kryzys i jak jeszcze będzie głęboki. 21 proc. uważa, że zapaść będzie długa a skutki odczuwalne jeszcze przez wiele lat; 23 proc. jest zdania, że kryzys potrwa jeszcze co najmniej dwa lata. W to, że wzrost gospodarczy zacznie się już za dwa-trzy miesiące (jak przekonuje wielu polityków Kremla) wierzy...1 proc. Rosjan.
Szczególnie dotkliwa jest dla Rosjan sklepowa drożyzna. Jedna trzecia pytany jest zdania, że przez rok ceny w sklepach zwiększyły się o 30-50 proc., a 13 proc., że o 50-100 proc.
Badanie zostało przeprowadzone 23-27 czerwca na grupie 1600 Rosjan w 137 miejscach zamieszkania w 43 regionach Rosji.