Banki poznają Le Pen

Doradcy kandydatki na prezydenta chcą wyjścia kraju ze strefy euro.

Publikacja: 26.02.2017 21:18

Banki poznają Le Pen

Foto: Rzeczpospolita

 

Bernard Monot i Mikael Skala, doradcy ekonomiczni Marine Le Pen, kandydatki eurosceptycznego Frontu Narodowego na prezydenta Francji, spotkali się z analitykami BlackRock, Barclays, UBS oraz kilku innych instytucji finansowych. Według agencji Bloomberg przedstawili im plany dotyczące wyprowadzenia Francji ze strefy euro oraz zreformowania francuskiej gospodarki.

– Ci stratedzy widzą, że Le Pen może zostać następnym prezydentem Francji i przeprowadzają due diligence. Bardzo ich interesowały nasze szczegółowe plany – przyznaje Monot.

– Oni są bardzo pragmatyczni i zwrócili się do nas, bo jesteśmy w centrum uwagi, a oni chcą zrozumieć nasze plany. Mogą się teraz przekonać, że Le Pen jest otoczona ludźmi, którzy pracowali w biznesie i którzy znają się na zawieraniu umów – przekonuje Skala.

Jeden z analityków biorących udział w spotkaniach z doradcami Le Pen powiedział agencji Bloomberg, że posiadają oni dużą wiedzę gospodarczą i rynkową, ale ich przekaz jest równie silnie zideologizowany jak wypowiedzi Janisa Warufakisa, byłego greckiego ministra finansów.

– Nasze wrażenia dotyczące Frontu Narodowego mówią, że to o wiele bardziej skomplikowana maszyneria polityczna niż myśleliśmy. Jego poglądy na euro są co prawda radykalne, ale możliwe, że są one odzwierciedleniem realiów, w których euro musi odejść, by przetrwać – ocenia Nick Bullman, szef brytyjskiej firmy analitycznej, której przedstawiciele wysłuchali prelekcji ekspertów ekonomicznych Le Pen.

Marine Le Pen chce, by Francja powróciła do franka i by euro zostało zastąpione czymś w rodzaju ecu, czyli europejskiej waluty rozliczeniowej stosowanej przed wprowadzeniem euro. Bank Francji zostałby podporządkowany parlamentowi (z zachowaniem dużej autonomii) i wykorzystany do wielkiego programu QE. Zakupy obligacji na wielką skalę miałyby finansować odbudowę francuskiego przemysłu, który byłby chroniony poprzez „inteligentny protekcjonizm". Wzrosłyby również francuskie wydatki na zbrojenia – z 2 proc. PKB do 3 proc. PKB, co dałoby nowy impuls do rozwoju krajowego przemysłu obronnego. Przypomina to w pewnych kwestiach program Donalda Trumpa i może się okazać wystarczająco kuszące dla wyborców chcących „uczynić Francję znów wielką".

Jak na razie większość sondaży wskazuje, że Le Pen wejdzie do drugiej tury wyborów prezydenckich. Przegra jednak w nich, najprawdopodobniej z kandydatem lewicy, byłym ministrem gospodarki i zarazem byłym bankierem inwestycyjnym Emmanuelem Macronem. Niemal wszystkie symulacje wykazują, że Macron wygrałby z nią w tym starciu, ale są eksperci, którzy podważają ten scenariusz. Singapurski fundusz Leonie Hill Capital wyliczył za pomocą specjalnego programu analizującego m.in. trendy w mediach społecznościowych, sondażach i demografii, że Le Pen ma poważne szanse na zwycięstwo w drugiej turze. W obecnych warunkach Macron zdobyłby w niej 52,3 proc. głosów, a Le Pen 47,7 proc., ale jeśli Le Pen wygra w pierwszej turze (a na to się zanosi), zachęci to wielu niezdecydowanych wyborców do zagłosowania na nią. Analitycy przypominają, że przed wyborami prezydenckimi w USA większość sondaży wskazywała na zwycięstwo Clinton. Sondaże źle przewidziały też wynik brexitowego referendum.

Bernard Monot i Mikael Skala, doradcy ekonomiczni Marine Le Pen, kandydatki eurosceptycznego Frontu Narodowego na prezydenta Francji, spotkali się z analitykami BlackRock, Barclays, UBS oraz kilku innych instytucji finansowych. Według agencji Bloomberg przedstawili im plany dotyczące wyprowadzenia Francji ze strefy euro oraz zreformowania francuskiej gospodarki.

– Ci stratedzy widzą, że Le Pen może zostać następnym prezydentem Francji i przeprowadzają due diligence. Bardzo ich interesowały nasze szczegółowe plany – przyznaje Monot.

Pozostało 86% artykułu
Gospodarka
Biznes dość krytycznie ocenia rok rządu Donalda Tuska
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Firmy patrzą z nadzieją w przyszłość, ale uważają rok za stracony
Gospodarka
Ekonomiści o prognozach i wyzwaniach dla polskiej gospodarki. „Czasu już nie ma”
Gospodarka
Wiceminister Maciej Gdula: Polska nauka musi się wyspecjalizować
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Gospodarka
Nacjonalizacja po rosyjsku: oskarżyć, posadzić, zagrabić