Reklama

Już nie jesteśmy prymusem

Nastroje przedsiębiorstw i konsumentów w Europie Zachodniej są dziś lepsze niż średnio w ostatnich dekadach. W Polsce i innych krajach naszego regionu, gdzie sytuacja epidemiczna jest gorsza, optymizmu nie widać.

Publikacja: 30.03.2021 21:00

Już nie jesteśmy prymusem

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Europejski wskaźnik nastrojów (ESI), obliczany przez Komisję Europejską na podstawie ankiety wśród gospodarstw domowych i menedżerów przedsiębiorstw dla każdego z państw UE, w marcu w strefie euro wyniósł 101 pkt, w porównaniu z 93,4 pkt w lutym. To jedna z największych zwyżek tego wskaźnika w historii. Sprawiła też, że ESI jest już powyżej długoterminowej średniej, choć wciąż pozostaje o 3 proc. niżej niż w lutym ub.r., tuż przed wybuchem pandemii Covid-19. Jednym z nielicznych wyjątków są Niemcy, gdzie nastroje są już lepsze niż wtedy.

W świetle publikowanych wcześniej ankietowych wskaźników koniunktury w marcu, takich jak PMI i Ifo, zwyżka ESI nie jest zaskoczeniem. Ekonomiści spodziewali się jednak wyraźnie słabszej poprawy nastrojów. Przeciętnie oczekiwali, że w strefie euro wskaźnik ten wzrośnie w lutym do zaledwie 96 pkt. Przypływ optymizmu jest też o tyle zaskakujący, że w większości krajów strefy euro obowiązują daleko idące ograniczenia aktywności ekonomicznej, a rządy stale je przedłużają. Widać też rozczarowanie przebiegiem akcji szczepień. – Ożywienie w strefie euro odsuwa się do lata, więc zaufanie przedsiębiorstw i konsumentów do gospodarki w najbliższych miesiącach raczej już nie wzrośnie, a nawet może zmaleć – oceniła Jessica Hinds, ekonomistka z firmy analitycznej Capital Economics.

W Europie Środkowo-Wschodniej, gdzie trzecia fala Covid-19 jest wyższa niż w Europie Zachodniej, nastroje przedsiębiorców i konsumentów są wyraźnie słabsze. W Polsce ESI wzrósł w marcu do 90,3 pkt z 87 pkt w lutym. To wprawdzie również najlepszy wynik od początku pandemii, ale wciąż o 11 proc. niższy niż w lutym 2020 r. Podobnie jest na Węgrzech, w Rumunii i Bułgarii. W Czechach ESI w marcu nawet zmalał i jest o 15 proc. niższej niż przed wybuchem pandemii.

Zdaniem analityków z Capital Economics należy się liczyć z tym, że pogorszenie nastrojów w Czechach jest zapowiedzią tego, co czeka Polskę i Węgry. W czasie, gdy realizowane były badania, na których bazuje marcowy ESI – głównie w pierwszej połowie miesiąca – sytuacja epidemiczna w Czechach była gorsza niż u nas, obecnie jest już lepsza.

ESI odzwierciedla oceny konsumentów i przedsiębiorstw dotyczące ich obecnej sytuacji finansowej oraz ich oczekiwania na przyszłość. W marcu w UE nastroje poprawiły się we wszystkich objętych badaniem sektorach, przy czym w przemyśle przetwórczym po raz pierwszy od stycznia 2019 r. więcej przedsiębiorstw zgłosiło poprawę swojej sytuacji i perspektyw niż ich pogorszenie. To znów w dużej mierze odzwierciedlenie dobrej koniunktury w niemieckim przemyśle. W Polsce nastroje przedsiębiorstw przemysłowych też się nieco poprawiły, ale są wciąż wyraźnie gorsze niż bezpośrednio przed pandemią.

Reklama
Reklama

Na poziomie całej UE najgorsze nastroje panują w handlu detalicznym. W marcu poprawiły się, ale lepsze były choćby latem i wczesną jesienią. Tymczasem w budownictwie i usługach, a także wśród konsumentów, nastroje są najlepsze od roku. ESI potwierdza też narastającą w Europie presję na wzrost cen. W handlu detalicznym przewaga przedsiębiorstw, które spodziewają się w horyzoncie trzech miesięcy wzrostu cen, nad przedsiębiorstwami, które oczekują spadku, jest największa od ponad roku.

Gospodarka
Brytyjczycy zaciskają pasa. Związki zawodowe apelują o reset relacji z UE
Gospodarka
„Wystarcza tylko na jedzenie i ubranie”. Blisko 60 mln Rosjan na skraju ubóstwa
Gospodarka
Gospodarka Rosji „wyzerowała”. Wojna już nie wystarcza
Gospodarka
Choinka świąteczna, czyli nieoczywista tradycja
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Gospodarka
Eric Maskin, noblista: Polski wzrost tylko w realiach demokracji
Materiał Promocyjny
Bankowe konsorcjum z Bankiem Pekao doda gazu polskiej energetyce
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama