"Zgodnie z osobistą decyzją pani premier nie będzie żadnych podwyżek opłat za wodę, obowiązywać będą takie same opłaty jak w 2016 r. - zarówno te dotyczące przedsiębiorców, jak i konsumentów" - powiedział Bochenek.
Dotychczas nie udało się uzyskać komentarza resortu środowiska w tej sprawie.
Zgodnie z projektem ustawy, który trafił na wtorkowe posiedzenie Rady Ministrów, w zależności od wielkości aglomeracji, stawka opłat za wodę miała się wahać od 15 (w miejscowościach do 50 tys. mieszkańców) do 40 groszy za metr sześcienny wody powierzchniowej lub podziemnej. Według analiz resortu środowiska, wzrost opłat za wodę dla czteroosobowej rodziny miał wynieść średnio od 2 do 2,5 zł miesięcznie.
Projekt zakładał też zwiększenie opłat dla rolników, przemysłu czy branży energetycznej.
Zgodnie z założeniami szeroko pojęty przemysł miał płacić 70 groszy za pobór jednego metra sześc. wody podziemnej i 30 groszy za pobór metra sześc. wód powierzchniowych. Resort środowiska chciał, żeby podobne opłaty dotyczyły branży napojowej, czyli 70 gr za pobór wód podziemnych i 35 gr za wody powierzchniowe; w projekcie miało to być po 70 groszy.