Rząd Ukrainy zgodził się zmniejszyć z 75 proc. do 40 proc. opłaty na rzecz budżetu państwa z czystego zysku zakładów graficznych „Ukraina" drukujących paszporty biometryczne. Da to firmie dodatkowe pieniądze - 68,5 mln hrywien (9,7 mln zł) na zwiększenie druku paszportów.
- Popyt na biometryczne paszporty gwałtownie wzrósł, kiedy ludzie przekonali się, że bezwizowy wjazd rzeczywiście funkcjonuje. W budżecie na ten cel było zapisane 43,4 mln hrywien i szybko się okazało, że to kwota niewystarczająca. Stąd decyzja o zmniejszeniu obciążeń wobec skarbu państwa. Za postawione w drukarni pieniądze, może ona zainwestować w więcej maszyn drukarskich, co pozwoli na realizację rosnących zamówień - tłumaczył minister gospodarki Stepan Kubiw, cytuje agencja Unian.
Według danych służby migracyjnej Ukrainy od początku roku wydano 1,8 mln paszportów zagranicznych; obecnie codziennie jest realizowanych ok. 20 tysięcy. Władze oczekują zmniejszenia popytu na biometryczne dokumenty za 1-2 tygodnie, kiedy skończą się wakacje.