Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 28.02.2020 08:37 Publikacja: 28.02.2020 08:21
Foto: Bloomberg
Chiński indeks Shanghai Composite spadł w piątek o 3,7 proc., podobnie jak japoński Nikkei 225. To była kontynuacja panicznej wyprzedaży. W czwartek Dow Jones Industrial spadł o 4,4 proc., czyli o prawie 1200 pkt. Był to jego największy (licząc w punktach) jednodniowy spadek w historii. S&P 500 tąpnął też o 4,4 proc., a Nasdaq Composite spadł o 4,6 proc. Te amerykańskie indeksy straciły już po ponad 10 proc. od tegorocznych szczytów i weszły w korektę. Zajęło im to zaledwie sześć sesji, co było rekordowo szybkim spadkiem. Wygląda na to, że kończący się tydzień był dla globalnych giełd najgorszy od 2008 roku. Kontrakty terminowe sugerują, że piątkowa sesja na Wall Street również przyniesie wyprzedaż. Trwa ucieczka inwestorów do tzw. bezpiecznych przystani. Rentowność amerykańskich obligacji dziesięcioletnich spadła do rekordowo niskiego poziomu 1,22 proc.
Byki pokazały w czwartek moc. Indeks WIG20 zyskał na wartości 2,3 proc. i tym samym wrócił powyżej poziomu 2800...
Na warszawskiej giełdzie zadebiutowała druga w tym roku firma. Jej założyciel planuje szybkie przejęcie na hiszp...
Zawieszenie broni dające perspektywę stabilizacji sytuacji na Bliskim Wschodzie zostało z ulgą przyjęte przez in...
O 10 proc. więcej niż wynosiła cena akcji Arlenu w publicznej ofercie zapłacono za walor spółki w dniu jej debiu...
W odpowiedzi na możliwy koniec wojny na Bliskim Wschodzie indeksy w Warszawie ruszyły do odrabiania strat.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas